Ojcze najdroższy, proszę być hojnym dla służby a zwłaszcza miłosiernym dla ubogich. Proszę się niczego nie obawiać, Ojcze drogi, bo dawanie jałmużny nikogo jeszcze nie naraziło na niedostatek. Przeciwnie, błogosławieństwo ubogich sprowadzi błogosławieństwo niebios na Ojca i całą Rodzinę. Przecież Pan Jezus sam powiedział: cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, mnieście uczynili!
Proszę się nie bać, że Ojciec umrze w biedzie. Rodzinie pozostawi Ojciec w spadku błogosławieństwo ubogich, a co więcej, błogosławieństwo Jezusa i Maryi. Największą pociechą w godzinę śmierci będzie dla Ojca przeświadczenie, że nigdy nie odmówił pomocy człowiekowi znajdującemu się w potrzebie. Myśl ta złagodzi obawę przed surowym sądem wszechmogącego Boga, a w niebie stanie się źródłem największych zasług. Proszę być pewnym, że każdy kto okaże miłosierdzie ubogim, dostąpi miłosierdzia u Boga
(Listy, XVII [fragm.], św. Gabriel od Matki Bożej Bolesnej [wł. Franciszek Possenti])
Dodaj komentarz