Uczyniłeś nas Panie dla siebie. W szukaniu stworzeń człowiek czuje zawsze tę samą pustkę i tę samą potrzebę. Istotnie, nasze dusze same z siebie są puste, ich władze: umysł, pamięć i wola muszą dążyć do Boga, jeśli chcą znaleźć swe szczęście. Dusza nasza sama jest pustym naczyniem, które znajduje w sobie jedynie nędze, głód i pragnienie.
sł. Boży Franciszek Libermann
Franciszek Libermann (sł. Boży): Aby ten Boski ogień miłości Pana Jezusa rozpalić się mógł w nas…
Boski nasz Zbawiciel jest w duszach naszych niby iskra, jaką otrzymujemy na chrzcie świętym, a która nieustannie zmierza do rozpalenia w nas wszystkiego, co nadaje się pod ogień Boży. Aby ten Boski ogień miłości Pana Jezusa rozpalić się mógł w nas i nas objąć żarem swoim, musi znaleźć otwory, by przeniknąć i nie może napotkać na opór. Z istoty swej sprzeciwiają mu się uczucia naturalne, miłość naturalna. Skoro tylko jakieś poruszenie, jakaś przyjemność naturalna inspiruje jakiś czyn naszej duszy, to działanie nie jest zdolne rozpalić naszej duszy, lecz przeciwnie, przygasza działanie łaski w nas.
(List do seminarzysty, sł. Boży Franciszek Libermann)
Franciszek Libermann (sł. Boży): Mogę ci wyznać z całą prawdą
Mogę ci wyznać z całą prawdą że największą przykrość sprawiał mi widok mojej bezużyteczności w Kościele. Widziałem, jak powoli mijały dni dane mi na tej ziemi, dni bezowocne i bezużyteczne dla chwały Bożej, dla której pragnąłbym ustawicznie spalać się. Ten widok był dla mnie stałą raną w sercu.
Franciszek Libermann (sł. Boży): Nie wyprzedzaj swojego Przewodnika
Jedną z największych przeszkód, jaką spotykamy na drodze do doskonałości, jest owo pośpieszne i niespokojne pragnienie postępu i posiadania cnót, których wyraźnie jesteśmy pozbawieni. Przeciwnie, właściwym środowiskiem zdecydowanego postępu – i to dużymi krokami – jest cierpliwość, spokój i wyciszenie zaburzeń wszelakich…
Nie wyprzedzaj swojego Przewodnika, aby nie zagubić się i nie znaleźć się obok drogi, jaką On ci wyznacza, bo wtedy, zamiast dojść bezpiecznie, wpadasz w przepaść. Przewodnikiem tym jest Duch Święty. Wyprzedzasz Go swoim pośpiechem i swoimi niepokojami, swoimi zniechęceniami i swoimi zniecierpliwieniami pod pretekstem szybszego posuwania się do przodu. I co dzieje się? Podążasz obok drogi, tam gdzie teren jest twardy i bardziej szorstki, więc nie tylko nie idziesz do przodu, ale cofasz się, a przynajmniej tracisz czas.
(List [fragm.], sł. Boży Franciszek Libermann)
Franciszek Libermann (sł. Boży): Zależymy od Niego bardziej niż nasze ciało zależy od duszy
Widok naszej nieudolności i naszej nicości winien stać się dla nas mocną podstawą pokoju, przekonując nas, że sam Bóg chce przyłożyć rękę do dzieła, by dokonać w nas i przez nas tych wszystkich wielkich rzeczy, do jakich nas przeznaczył. Bowiem On lepiej niż my zna nasze ubóstwo i naszą nędzę.
Dlaczego zatem wybrał nas, wiedząc, że nic nie potrafimy zrobić, jeśli nie po to, aby jasno pokazać, iż to On sam dokona dzieła, a nie my? Jest jeszcze jeden, ważniejszy powód do radości: to iż, jak mi się zdaje, nasza skrajna nędza i spustoszenie stawiają nas w absolutnej konieczności ustawicznego odwoływania się do naszego Boga i do trwania w mocnym z Nim zjednoczeniu we wszystkich chwilach i we wszystkich okolicznościach życia naszego. Zależymy od Niego bardziej niż nasze ciało zależy od duszy.
(List do seminarzysty [fragm.], sł. Boży Franciszek Libermann)
Franciszek Libermann (sł. Boży): Wszelka świętość w duszach naszych może pochodzić jedynie od łaski Pana Jezusa
Cała świętość jest w Panu Jezusie. W duszy naszej jest tylko grzech, skoro działa na skutek zepsutej skłonności, jaką odziedziczyła po grzechu pierwotnym Adama, albo też czynność obojętna i bezwartościowa dla naszego uświęcenia, jeśli dusza działa kierując się jedynie zasadą rozumu.
Wszelka świętość w duszach naszych może pochodzić jedynie od łaski Pana Jezusa, przez którą mamy udział w Jego życiu. Nasze przylgnięcie jest konieczne, a zasługi Pana naszego Jezusa Chrystusa są żadne dla duszy, która praktycznie przez wolę swoją nie przylgnie do Jezusa. Lecz przylegając w ten sposób przez wolę i wprowadzając w czyn poruszenie łaski wewnętrznej, to nie nasze działanie czy przylgnięcie ma zasługę. Nasze działanie służy do ściągnięcia w nas zasługi Pana Jezusa, która w ten sposób jest nam zastosowana.
(List do seminarzysty [fragm.], sł. Boży Franciszek Libermann)