Do Ciebie, Boże, wznoszę moje oczy (por. Ps 123 [122], 1).
Te słowa wypowiada Kościół w liturgii dzisiejszej niedzieli. Wyraża się w nich jak gdyby wewnętrzny rytm naszego obcowania z Bogiem: wznosimy do Boga nasze oczy w modlitwie. Tak czynimy, przerywając pracę trzy razy w ciągu dnia i odmawiając „Anioł Pański”.
Tak czynimy po wielekroć, gdy dusza nasza jest nasycona (jak mówi Psalm 123 [122], 4) cierpieniem, niepewnością, żalem. Szukamy wtedy oparcia w Bogu. Zaczynamy się modlić nawet bez słów: wznosimy oczy do Boga, wznosimy duszę, całe swoje jestestwo. Modlitwą wyraża się chrześcijański sposób naszego bytowania.
W liturgii dzisiejszej niedzieli przemawia apostoł Paweł — a słowa jego zasługują na to, abyśmy się nad nimi zastanowili: Najchętniej więc będę się chlubił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa.. Albowiem ilekroć niedomagam, tylekroć jestem mocny (2 Kor 12, 9-10). Tak pisze o sobie człowiek, który doświadczył w sposób szczególny mocy Bożej łaski. Wpośród trudności Życia, modląc się, usłyszał odpowiedź Pana: Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali (2 Kor 12, 9).
Modlitwa jest pierwszym i podstawowym warunkiem współpracy z łaską Bożą. Trzeba się modlić o łaskę Bożą — i trzeba się modlić, aby współpracować z łaską Bożą. To jest prawdziwy rytm Życia wewnętrznego chrześcijanina. Do każdego z nas Pan mówi jak do Apostoła: Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali.
Kiedy odmawiamy „Anioł Pański”, rozważamy najwyższy w dziejach człowieka moment współpracy z łaska Bożą. Maryja, która mówi: Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa! (Łk 1, 38), przyjmując macierzyństwo Słowa Wcielonego — w najszczególniejszy sposób zespala swoją ludzką słabość z mocą łaski. Toteż kiedy wyraża swe ludzkie obawy, słyszy: Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię (Łk 1, 35). Odmawiając „Anioł Pański”, podziwiamy pełnię łaski — oraz pełnię współpracy z łaską w Dziewicy z Nazaret. Odmawiając „Anioł Pański”, prośmy, abyśmy stale z łaską Bożą współpracowali.
Prośmy o to dla siebie — i dla każdego bez wyjątku człowieka. Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? (Mt 16,26)
(Modlitwa Anioła Pański, 4 VIII 1982 [fragm.], bł. Jan Paweł II)