Cicho Boską spełniać wolę
Cicho bliźnim ulżyć dolę
Cicho kochaj ludzi, Boga
Cicho – oto święta droga
Cicho z swymi dzielić radość
Cicho wszystkim czynić zadość
Cicho innych błędy znosić
Cicho życzyć, błagać, prosić
Cicho zrzec się, ofiarować
Cicho ból swój w sercu chować
Cicho jęki w niebo wznosić
Cicho skrycie łzą się rosić
Cicho kiedy ludzie męczą
Cicho, gdy pokusy dręczą
Cicho zmianę życia znieść
Cicho krzyż z Jezusem nieść
Cicho Jezus w hostii Sam
Cicho milcząc mówi nam
Cicho ufaj Zbawcy swemu
Cicho tęsknij, wzdychaj k’ Niemu
Cicho z cnoty zbieraj plon
Cicho aż nadejdzie zgon
Cicho ciało spocznie w grobie
Cicho da Bóg niebo Tobie
(Cicho, ks. kard. Adam Stefan Sapieha)
Przeczytałem wiersz wiele lat temu i …odrzuciłem. Byłem młody, miałem dzieci, kombinowałem na wszelkie sposoby aby się dorobić, aby dzieci miały więcej niż ja w dzieciństwie. Nie powiem, że pracowałem, powiem, że kombinowałem… Dziś jestem stary, dzieci się zmarnowały, najmłodsza corka nie może wyjść z choroby psychicznej i uzależnenia od leków, najstarszy syn terroryzuje rodzicow, wystąpiliśmy o sądowy zakaz zbliżania się. Średnia córka współżyje bez ślubu, odeszła od wiary i moralności. A ja od roku mam darowane życie – ciężka operacja kardiochirurgiczna, leki rozrzedzające krew do końca życia i coraz większe kłopoty z nerkami i watrobą. Każdy dzien jakby darowany. I wróciłem do tego wiersza…
Usłyszałam ten wiersz niedawno w kościele na nabożeństwie….i się zachwyciłam jego treścią, subtelnością i wielką pokorą, która wypływa z niego….
To nie jest wiersz Kardynała Sapiechy tylko księdza Mateusza Jeża.
Chyba jednak nie mam racji. To jest wiersz Kardynała Sapiechy.Przepraszam,nie chciałam świadomie wprowadzać w błąd.
Też dostałam ten obrazek jak byłam dzieckiem do dzisiaj go mam piekne slowa
Piękny wiersz, pełen prawdy
Moje motto życiowe
Piękny wiersz. Piękna poezja. Czysta prawda. Bardzo cenię sobie te słowa, odkąd otrzymałem od cioci Marysi ten wiersz na obrazku.