Trzecim, koniecznym warunkiem jest braterska zgoda; nie chować żadnej urazy, nienawiści, złej woli lub pragnienia zemsty względem swojego bliźniego – ponieważ Duch Święty nie zamieszkuje pośród podzielonej wspólnoty. Istnieje naturalny argument na poparcie tego twierdzenia, gdyż tak jak duch ludzki wymaga, by jego członki były złączone, aby mógł dawać życie ciału – ponieważ gdy członki są podzielone, głowa jest oddzielnie i stopy i ręce, jak i inne części, duch odchodzi; nie pozostaje z odłączonym członkiem – tak samo jest z Duchem Świętym.
Pomyśl jak cała wspólnota jest jednym ciałem i ma wiele członków, różnych członków, jak ludzkie ciało. Oczy są częścią spekulatywną, to ludzie wiedzy; uszy to sędziowie i panowie, którzy muszą słuchać sprawiedliwości; nosy to pobożni, napełnieni wonią Chrystusa i święci; usta to księża, którzy sprawują sakrament Eucharystii, przez którą wszystkie członki są karmione i odżywiane, etc. Ramiona to żołnierze, którzy bronią całego ciała; robotnicy to ci, którzy podtrzymują całość jak stopy; głową jest Chrystus: Jak bowiem w jednym ciele mamy wiele członków, a nie wszystkie członki spełniają tę samą czynność – podobnie wszyscy razem tworzymy jedno ciało w Chrystusie (Rz 12, 4-5).
I tak długo jak jesteśmy zjednoczeni i złączeni w pokoju i zgodzie, gdy możni żywią miłość do prostego ludu, a prosty lud szanuje możnych; duchowieństwo żyje w zgodzie i przyjaźni ze świeckimi i vice versa; mąż z żoną i vice versa; ojciec ze swoim synem, a syn z ojcem – tak długo jak to się dzieje, Duch Święty ożywia ciało wspólnoty. Lecz kiedy członki są podzielone przez rany i urazy, etc. Duch Święty bezzwłocznie odchodzi. Świadectwo: Oni to powodują podziały, /a sami/ są cieleśni /i/ Ducha nie mają (Jud 1,19). Jasne jest więc, że braterska zgoda i jedność jest konieczna. Panowała ona między Apostołami i uczniami Jezusa Chrystusa.
Bywały pomiędzy nimi zgrzyty i podziały – pomiędzy Apostołami; najpierw między Janem i Jakubem z jednej strony a pozostałymi, gdy ich matka pewnego razu powiedziała Chrystusowi o nich: „Powiedz, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w Twoim królestwie jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie” (Mt 20,21). I Dziesięciu, słysząc to było oburzonych na dwóch braci. Teraz pomyśl jak oni szukali przebaczenia. I pobożność i rozum podpowiadają, wierzymy, że dla dobra i zgody wszystkich, Jakub i Jan prosili o przebaczenie pozostałych, za swoją zarozumiałość i szukanie pierwszeństwa przed innymi.
Po drugie był spór pomiędzy Apostołami na temat tego, który z nich był największy w królestwie niebieskim, jak to jasno wynika z Łk 22,24n. Pomyśl jak, w tych dniach, jednając się, prosili o przebaczenie.
Po trzecie między Tomaszem Apostołem z jednej strony i pozostałymi z drugiej, gdyż Tomasz był uparty i nie chciał wierzyć pozostałym Apostołom, kiedy mówili mu, że Chrystus zmartwychwstał. Pomyśl jak szukał u nich przebaczenia za upór swojego serca (J 20,24n).
I znowu pomiędzy Magdaleną i pozostałymi Mariami a Apostołami, którzy, kiedy kobiety powiedziały im że Chrystus zmartwychwstał, że widziały go przed innymi, uważali te słowa za halucynacje i nie wierzyli im (Łk 24): „Lecz słowa te wydały im się czczą gadaniną i nie dali im wiary” (Łk 24,11). I oni prosili niewiasty o przebaczenie.
Pomyśl też jak Apostołowie, zwłaszcza Tomasz Apostoł, prosili o przebaczenie Dziewicę Maryję, za to, że kiedy powiedziała im, że jej Syn powstał z martwych i ukazał się jej, nie dali temu wiary.
I podobnie przy zmartwychwstaniu Chrystus upominał ich. Jasno ukazane jest to w ostatnim rozdziale Ewangelii wg. św. Marka: W końcu ukazał się samym Jedenastu, gdy siedzieli za stołem, i wyrzucał im brak wiary i upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego (Mk 16,14). I w tych dniach zawarł z nimi pokój. Tekst: Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem i.e. pojednani na tym samym miejscu (Dz 2,1).
Jeśli więc dziś [w Uroczystość Zesłania] chcesz otrzymać Ducha Świętego, zawrzyj pokój, zgodnie z przykładem Apostołów, ponieważ inaczej nie będziesz zdolny przyjąć Go. Świadectwo: Starajcie się o pokój ze wszystkimi i o uświęcenie, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Baczcie, aby nikt nie pozbawił się łaski Bożej, aby jakiś korzeń gorzki, który rośnie w górę, nie spowodował zamieszania (Hb 12,14). Zauważ: Pokój świętości jest pokojem który jest dobry i prawdziwy według Boga, ponieważ inny pokój jest zły, jak ten pomiędzy grzesznikami, złodziejami i mordercami etc.
(Pierwsze kazanie na Uroczystość Zesłania Ducha Świętego cz. 3., św. Wincenty Ferreriusz)
Dodaj komentarz