Niech Maryja pomoże nam zrozumieć wielką wartość modlitwy, tego wewnętrznego zjednoczenia duszy z Bogiem. Dzisiaj wspominamy tajemnicę Jej narodzin, która od zawsze budziła głęboka pobożność w chrześcijańskim ludzie. Prośmy Najświętszą Dziewicę, aby otworzyła nasze serca na głębszą ufność w Panu, który w Niej, posłusznej i pokornej Służebnicy, dokonał wielkich dzieł!
(Anioł Pański 8.09.2002)
(Polub jako pierwszy)
Jestem przekonana, że to On, a nie ja. Że to Jego dzieło, a nie moje dzieło. Ja jestem tylko do Jego dyspozycji. Bez Niego nic nie mogę zrobić. Ale nawet Bóg nie może nic zrobić dla kogoś, kto jest już pełny. Musisz być całkowicie pusty, abyś zezwolił Mu wejść do środka, by czynił, co chce. To w Bogu jest najpiękniejsze, prawda? Chociaż jest wszechmocny, to jednak nie narzuca się nikomu.
Matko Najświętsza, módl się za mną! Serce moje chce kochać, a nie umie. Uproś dla mnie obfite łaski Ducha Świętego. Niech życie moje zmieni się w akt miłości. Niech miłość Boża uzdolni mnie do ofiar, do poświęcenia (…).
(1 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Gdy czuję obecność Twoją w mej duszy, spraw, Chryste, bym zupełnie zapomniał o sobie. Bym przestał myśleć o sobie i mówić Ci o sobie. To tak nieciekawy i taki ubogi temat.