Oboje Kościół i społeczeństwo są w kłopocie. Mistyczna Oblubienica Jezusa Chrystusa cierpi z braku ewangelicznych robotników kiedy społeczeństwa popadają w coraz większą ruinę. Gdziekolwiek pojawia się jakieś dobro, wiara kwitnie, dusze znajdują zbawienie, młodzi postępują w prawości, ubodzy znajdują ulgę, dobre dzieło rozrasta się; gdziekolwiek religia jest wspierana, broniona i ochraniana, błąd pokonany, gdziekolwiek świeccy są Katoliccy i aktywni, za tym kryje się praca księdza. Proszę wyobraź sobie przez chwilę wymierające kapłaństwo, niczym śmierć słońca o zachodzie. Czy świat nie pogrążyłby się w ciemności? Gdzie znalazłbyś uwielbienie Boga, sakramenty, Eucharystię, Boże Słowo, wiarę, miłosierdzie? One wszystkie wyczerpałyby się.
XX/XXI Wiek
Ojciec Pio (św.): Szatan nigdy nie nuży się prowadzeniem wojny ze mną
Słabość mojego istnienia powoduje, że trzęsę się i oblewam zimnym potem. Szatan ze swoimi złośliwymi sztuczkami nigdy nie nuży się prowadzeniem wojny ze mną i atakowaniem mojej maleńkiej twierdzy, oblegając ją ze wszystkich stron. W sumie, szatan jest dla mnie, jak silny wróg, który zdecydował się zdobyć plac boju, nie zadowala się zdobyciem jednej ściany czy jednego bastionu, lecz otacza go ze wszystkich stron, atakuje go w każdym punkcie i w każdym punkcie go dręczy. Mój Ojcze, złośliwe sztuczki szatana napełniają mnie grozą, lecz tylko od samego Pana Boga, przez Jezusa Chrystusa, mam nadzieję, że nigdy nie zostanę pokonany i na zawsze otrzymam łaskę zwycięstwa.
(List do o. Benedykta 4.08.1917 [fragm.], św. Ojciec Pio)
Celina Borzęcka (bł.): Miłosierne Ojcostwo
Więc pozwól, abyśmy o sobie wątpiąc, zawsze Tobie tylko wszystko oddali do prowadzenia, a ufności i wiary nigdy nie tracili w Twe miłosierne Ojcostwo nad duszami naszymi.
Teresa od św. Józefa (sł.Boża, wł. Janina Kierocińska): Cichość z miłości
Prawdziwa miłość do Pana Jezusa jest wtedy, gdy umiemy cierpieć w cichości. Starajmy się ze wszystkich sił, by tę cichość zdobyć, by Pana Jezusa pozyskać okazując Mu miłość przez ciche znoszenie wszystkiego.
(Do Sióstr, XII 1929 r., sł. Boża Teresa od św. Józefa)
Franciszka Siedliska (bł.): Więcej, pełniej, całkowiciej…
Trzeba koniecznie, abyś większą ufność miała w Panu Jezusie i Jemu więcej, pełniej, całkowiciej się oddała, Jemu zaufała, że On cię kocha więcej niż najczulsza matka kocha swe dziecię, że On niczego tak nie pragnie jak twego wiecznego szczęścia, że w dowód Swej miłości dla ciebie żył, cierpiał i umarł na krzyżu.
(List do m. Joanny, 23.01.1884 r., bł. Franciszka Siedliska)
Aniela Salawa (bł.): Jak małe dzieci
Jeszcze to powiem, com poznała, że dusza będąc uniesiona bardo wielką miłością i bardzo zbliżona do Pana Boga widzi, że wszyscy ludzie na świecie, czy starzy, czy młodzi, czy więcej urodni, czy mniej, czy bogaci, czy biedni, to wobec Pana Boga tak wyglądają jak małe dzieci, co jeszcze mówić nie umieją. A i tacy co najwięcej uczeni. A czasem to znów widzę, jak stworzenie jest maleńkie, odnośnie do Pana Boga, ot tak jak maleńki pyłeczek. I stąd pochodzi, że czasem tak się wyrwie słowo miłości w takim uniesieniu, a jak nie, to znów głębokie milczenie i zdumienie mnie ogarnia.
(Dziennik, bł. Aniela Salawa)