Usiłujmy wyróżniać się i odznaczać nie znakami zewnętrznymi, lecz duchem, świętością życia, miłością Boga i bliźniego, silną wiarą, czystą i prawdziwą katolicką nauką, gorliwością, sumiennym wykonywaniem obowiązków, pracowitością i zręcznością w pracach.
XX/XXI Wiek
Rafał Kalinowski (św.): Naucz mnie zwyciężać bojaźń i oglądanie się na ludzi
W nędzy życia mojego w cóż bym się obrócił, jeżelibym nie miał otwartych skarbów w Kościele twoim, mój dobry Zbawicielu? Naucz mię korzystać z nich roztropnie i godnie, zwyciężać bojaźń i oglądanie się na ludzi, a wprost zmierzać do Ciebie, mając Ciebie jednego za cel i środek! Wesprzyj słabość ciała, a w niedostatku, na jaki dobroć i sprawiedliwość Twa mię obecnie skazują, naucz mię szukać zasługi w cierpliwości.
(Kartki z księgi mojego życia [fragm.], św. Rafał Kalinowski)
Celina Borzęcka (bł.): Jego wola
Często idziemy za popędem uczuć naszych, zapominając, czy prawdziwie Boga mamy na celu, czy nasze czynności zgodne są z Jego wolą.
Niby to chcemy woli Bożej, ale tak manewrujemy, żeby wola Boża była naszą.
Kowalska Faustyna (św.): Maryjo, Matko moja i Pani moja
Maryjo, Matko moja i Pani moja, oddaję Ci duszę i ciało moje, życie i śmierć moją, i to, co po niej nastąpi. Wszystko składam w Twoje ręce, o Matko moja; okryj swym płaszczem dziewiczym moją duszę i udziel mi łaski czystości serca, duszy i ciała, i broń mnie swą potęgą przed nieprzyjaciółmi wszelkimi, a szczególnie przed tymi, którzy złośliwość swoją pokrywają maską cnoty. O śliczna Lilio, Tyś dla mnie zwierciadłem, o Matko moja.
(Dzienniczek 79, św. Faustyna Kowalska)
Maria Kandyda od Eucharystii (bł.):W Tobie moja przeszłość, teraźniejszość i przyszłość
O mój Umiłowany w Najświętszym Sakramencie, widzę Cię, wierzę w Ciebie! Chociaż ukryty przede mną za świętymi zasłonami Eucharystii, przez cyborium, przez drzwiczki, przez tabernakulum, przez kraty, przez mury: widzę Ciebie, a jeszcze bardziej w Ciebie wierzę! O święta Wiaro!
O moja Boska Eucharystio, moja droga Nadziejo, wszystkiego oczekuję od Ciebie! Od Ciebie spodziewam się: pracy nad moim uświęceniem, płomieni, które będą mnie trawić, i Boskich piorunów, które doprowadzą mnie do śmierci. Od Ciebie oczekuję Nieba. W Tobie moja przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. O słodka Nadziejo!
Jezu mój, tak bardzo Cię kocham! Jakże ogromną miłość żywię do Ciebie, o Miłości w Sakramencie Ołtarza! Serce rozpływa się z czułości do Ciebie. Chcesz, Panie, zbadać miarę mej miłości? Mierz! Ale kiedy wyda Ci się, że doszedłeś do końca, musisz zacząć na nowo, i to wielokrotnie! Zawsze!… Wybacz mi śmiałość, ale ja kocham Cię miłością nieskończoną!
Matka Teresa z Kalkuty (bł.): Boję się wszystkiego z powodu swojej słabości – ale ślepo ufam Jego Wielkości.
Myśl o tym, że jestem niegodna wszystkich Jego darów dla mnie i dla moich dzieci, staje się coraz głębsza i wyraźniejsza. W moich rozmyślaniach i modlitwach, które są teraz bardzo pełne rozproszeń – jedna rzecz jawi się bardzo wyraźnie – moja słabość i Jego Wielkość. Boję się wszystkiego z powodu swojej słabości – ale ślepo ufam Jego Wielkości.
(„Pójdź, bądź moim światłem” [fragm.], bł. Matka Teresa z Kalkuty)