Teraz dopiero zaczynasz służyć Najwyższemu Dobru. Dopiero zaczynasz być uczennicą Jezusa. Twoje drobne cierpienia ciała i duszy, to dopiero pierwsze szczeble tej wyniosłej i świętej drabiny, po której muszą się wspinać dusze naprawdę ofiarne. Muszą wspinać się szczebel po szczeblu aż na sam szczyt, gdzie znajdują czyste cierpienie, pozbawione wszelkiej pociechy, czy to ziemskiej, czy nieziemskiej. Jeśli wiernie będą unikały szukania ulgi wśród stworzeń, osiągną najczystszą miłość Bożą, miłość bez przymieszki. Ale zaiste rzadkie są szczęśliwe dusze, które docierają do opisanych tu wyżyn
(List do Agnieszki Grazi [fragm.], św. Paweł od Krzyża)
Dodaj komentarz