Duch Boży sprawił, że pojąłem lepiej następującą zasadę: że żyć będę, jak gdybym umarł dziesięć lat temu, nie pragnąc niczego i nie mając żadnych roszczeń do niczego. Pracować będę na tym świecie, jak gdybyśmy byli sami, ja i Pan Bóg.
(Postanowienie, 21 września, św. Gerard Majella)
(Polub jako pierwszy)
Ach, córko moja, Bóg pragnie wielkich rzeczy. Powołuje cię do najwyższej doskonałości, lecz do jej osiągnięcia wymaga twego współdziałania. A współdziałanie to wyraża się przez unicestwienie siebie przed Bogiem i wobec bliźnich w duchu prawdziwej, rzetelnej pokory przez całkowite oderwanie się od wszelkich rzeczy stworzonych i od własnego życia, przez poddanie się bez reszty Bożemu upodobaniu i zupełne zaprzepaszczenie siebie w otchłani nieskończonej dobroci.
(1 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Raz jedyny mogę stać się świętym; jeżeli tę sposobność stracę, stracę ją na zawsze. A jeżeli jeden raz mam sposobność, żeby zostać świętym, dlaczego miałbym się nie uświęcić? Wszystkie okoliczności sprzyjają mi, abym był świętym! Panie, cóż to byłaby za nieroztropność: mogąc się uświęcić przy pomocy drugich, wzdrygać się przed tym!