Wierzymy, że Jego św. Opatrzność nie zapomina o maleńkiej muszce, a więc ufajmy, a Bóg uśmierzy burze i nawałnice jednym skinieniem swej Boskiej prawicy. Jesteśmy w ręku Boga, który jest Panem wszystkich mocarzy tej ziemi, toteż nie obawiajmy się niczego, jak tyko grzechu, bo tylko grzech przynosi prawdziwą szkodę, gdyż gubi duszę. (…)
Nie martwcie się, Bóg zaradzi i dopomoże we wszystkim. Uściskam Was serdecznie i proszę bardzo o modlitwy. Zobaczymy się na pewno, jak nie na ziemi, to w niebie.
Miłująca w Bogu
Bolesława
(bł. Bolesława Lament, List [fragm.])