Wydaje mi się, że zasługuje na naszą intelektualną refleksję ta tradycja Pisma, która mówi, że Aniołów jest tysiąc tysięcy i dziesięć tysięcy razy dziesięć tysięcy (por. Dn 7,10; Ap 5,11). Pokazuje nam ona bowiem wyraźnie – powiększając na różne sposoby te liczby, które i tak dla nas są niewiarygodnie wielkie, i mnożąc je po wielokroć przez nie same – że zastępy substancji niebiańskich są zupełnie niepoliczalne. I rzeczywiście, błogosławione armie ponadświatowych intelektów są tak rozliczne, że przekraczają niedoskonałą i ograniczoną miarę naszych ziemskich rachunków. Można je bowiem pojąć i określić tylko przez im właściwe, zrozumiałe wyłącznie dla nich, ponadziemskie i niebiańskie poznanie i wiedzę, która jest im udzielana w doskonałej szczodrobliwości przez Boską Zwierzchność, będącą w swym bezkresnym pojmowaniu stwórcą wszelkiej mądrości i jednocześnie nadsubstancjalnie trwającą Zasadą i substancjotwórczą Przyczyną wszystkiego, i Mocą utrzymującą całość rzeczy razem, i Kresem, który je wszystkie w sobie splata.
(Hierarchia niebiańska, Dionizy Aeropagita)