• Przejdź do głównej nawigacji
  • Przejdź do treści
  • Przejdź do głównego paska bocznego
  • Przejdź do stopki

Skarby Kościoła

Święci i błogosławieni, mistycy, świadkowie wiary

  • Pierwsze wieki
    • Pustelnicy
    • Ireneusz z Lyonu (św.)
    • Antoni Wielki (św.)
    • Ojcowie Kapadoccy
    • Augustyn z Hippony (św.)
  • Średniowiecze
    • Franciszek z Asyżu (św., wł. Jan Bernardone)
    • Antoni z Padwy (św., wł. Ferdynand Bulonne)
    • Katarzyna ze Sieny (św., wł. Caterina Benincasa)
    • Tomasz z Akwinu (św.)
    • Mistycy Nadreńscy
  • XV wiek
    • Wincenty Ferreriusz (św.)
  • XVI wiek
    • Złoty wiek mistyki hiszpańskiej
    • Teresa od Jezusa (św.)
    • Jan od Krzyża (św.)
    • Katarzyna z Genui (św., wł. Katarzyna Fieschi)
  • XVII wiek
    • Jan Eudes (św.)
    • Małgorzata Maria Alacoque (św.)
    • Franciszek Salezy (św.)
    • Jean Jacques Olier
  • XVIII wiek
    • Paweł od Krzyża (św., wł. Paweł Daneo)
    • Alfons Maria Liguori (św.)
    • Gerard od Najświętszego Zbawiciela (św., wł. Gerard Majella)
  • XIX wiek
    • Jan Maria Vianney (św.)
    • Maria od Jezusa Ukrzyżowanego (św., wł. Mariam Baouardy, in. Mała Arabka)
    • Teresa od Dzieciątka Jezus (św., wł. Teresa Martin)
    • Zygmunt Szczęsny Feliński (św.)
  • XX/XXI wiek
        • Aniela Salawa (bł.)
        • Concepción Cabrera de Armida (Conchita)
        • Faustyna Kowalska (św.)
        • Honorat Koźmiński (bł.)
        • Jan Paweł II (św.)
        • Josemaría Escrivá de Balaguer (św.)
        • Jerzy Popiełuszko (bł.)
        • Maria od Pana Jezusa Dobrego Pasterza (bł., wł. Franciszka Siedliska)
        • Matka Teresa z Kalkuty (bł., wł. Agnesë Ganxhe Bojaxhiu)
        • Ojciec Pio (św.)
        • Pier Giorgio Frassati (bł.)
        • Rafael Arnáiz Barón (św.)
        • Teresa z Los Andes (św., wł. Juanita Fernández Solar)
        • Stefan Wyszyński (ks. kard., bł.)
  • Nauczanie Kościoła

obcowanie świętych

Teresa od Dzieciątka Jezus (św.): Posłannictwo pociągania dusz do miłowania Boga

01/10/2010 by admin 1 komentarz

Około godziny piątej byłam sama przy niej. Twarz jej nagle się zmieniła, zrozumiałam, że to ostatnia agonia. Gdy Zgromadzenie weszło do infirmerii, powitała wszystkie siostry uśmiechem pełnym słodyczy. Trzymała swój krucyfiks i nieustannie nań spoglądała. Ponad dwie godziny straszliwe rzężenie rozdzierało jej piersi. Twarz jej zsiniała, ręce stały się fioletowe, nogi miała zlodowaciałe i drżała na całym ciele. Pot kroplisty obficie wystąpił jej na czoło i dużymi kroplami spływał po twarzy. Stale zwiększająca się duszność sprawiała, że oddychając wydawała czasem mimo woli słabe okrzyki.

Przez cały ten czas, tak pełen dla nas udręki, słychać było przez okno – ogromnie cierpiałam z tego powodu – świergot rudzików i innych ptaszków, ale taki głośny, taki bliski i taki długi! Prosiłam Boga, żeby im kazał zamilknąć, ten koncert ranił mi serce i bałam się, że męczy naszą biedną małą Teresę.

W pewnym momencie usta jej wydały się tak wyschnięte, że siostra Genowefa, chcąc jej ulżyć, przyłożyła jej do warg kawałek lodu. Przyjęła to uśmiechając się do niej w sposób, którego nigdy nie zapomnę. To było jakby ostatnie pożegnanie.

O godzinie szóstej, gdy zadzwoniono na Anioł Pański, patrzyła długo na figurę Najświętszej Panny.

Wreszcie kilka minut po siódmej, gdy Nasza Matka odprawiła Zgromadzenie, westchnęła: – „Matko moja, czy to jeszcze nie konanie? Czy nie umrę?”.
– „Tak moja mała, to konanie, lecz Pan Bóg chce je może przedłużyć o kilka godzin”. Odrzekła z odwagą: – „A więc dobrze…dobrze… O, nie chciałabym krócej cierpieć…”.

Patrząc na swój krzyż:  – „Kocham Go… Mój Boże, kocham Cię…”.

Nagle wypowiedziawszy te słowa, opadła powoli do tyłu, z głową przechyloną na prawo. Nasza Matka kazała natychmiast zadzwonić w dzwon infirmerii, aby z powrotem wezwać Zgromadzenie. „Otwórzcie wszystkie drzwi” – powiedziała. Te słowa miały w sobie coś uroczystego i przyszło mi na myśl, że Pan Bóg w niebie mówi je swoim aniołom.

Siostry zdążyły uklęknąć dookoła łóżka i były świadkami ekstazy małej świętej umierającej. Twarz jej przybrała barwę lilii, jaką miała w pełni zdrowia, oczy jej jaśniejące szczęściem i radości utkwione były w górze. Siostra Maria od Eucharystii podeszła do niej ze świecą, żeby zobaczyć z bliska jej niebiańskie spojrzenie. Przy świetle powieki jej nawet nie drgnęły. Ta ekstaza trwała mniej więcej przez czas jednego Credo, potem oddała ostatnie tchnienie.

Po śmierci zachowała uśmiech. Była zachwycająco piękna. Tak mocno trzymała swój krucyfiks, że trzeba go było wyrwać jej z rąk przed pochowaniem jej.

(Żółty Zeszyt, s. Agnieszka od Jezusa OCD)

– „Czuję, że teraz odpocznę. Ale czuję przede wszystkim, że teraz zacznie się moje posłannictwo, posłannictwo pociągania dusz do miłowania Boga, tak, jak ja Go miłuję, wskazywania im mojej małej drogi. Jeśli Pan Bóg spełni moje pragnienie, moje niebo będzie – aż do końca świata – na ziemi. Tak, chcę, aby moje niebo polegało na czynieniu dobrze na ziemi. To nie jest niemożliwe, skoro nawet aniołowie, pogrążani w wizji uszczęśliwiającej, czuwają nad nami.
Nie mogę sobie pozwolić na radowanie się, nie chcę odpoczywać, póki są dusze, które trzeba zbawić… Ale kiedy anioł powie: «czasu więcej nie będzie», wtedy spocznę, będę się radowała, gdyż liczba wybranych będzie już wypełniona i wszyscy będą zażywać radości i odpoczynku. Moje serce drży, gdy o tym myślę…

Pan Bóg nie dawałby mi pragnienia czynienia dobrze na ziemi po śmierci, gdyby nie chciał tego pragnienia zrealizować. Dałby mi raczej pragnienie spoczywania w Nim.”

(św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza)

Polubienie (3 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Loading...

W kategorii:Teresa od Dzieciątka Jezus (św., wł. Teresa Martin) Tagi:anioły, cierpienie, miłowanie Boga, obcowanie świętych, śmierć, św. Teresa od Dzieciątka Jezus

Benedykt XVI: Każdy powinien mieć jakiegoś Świętego, który byłby mu bardzo bliski

26/09/2010 by admin Zostaw komentarz

W życiu każdego z nas istnieją osoby bardzo nam drogie, do których odczuwamy szczególną bliskość. Niektóre z nich są już w ramionach Boga, inne dzielą jeszcze z nami drogę życia: są to nasi rodzice, krewni, wychowawcy; są to osoby, którym wyświadczyliśmy jakieś dobro albo, od których my otrzymaliśmy dobro; są to osoby, o których wiemy, że możemy na nie liczyć. To bardzo ważne, aby mieć „towarzyszy podróży”, w drodze naszego życia chrześcijańskiego: myślę o Kierowniku duchowym, o Spowiedniku, o osobach, z którymi można podzielić się własnym doświadczeniem wiary, ale myślę także o Niepokalanej Maryi i o Świętych.

Każdy powinien mieć jakiegoś Świętego, z którym pozostawałby w bardzo zażyłej relacji, aby odczuwać jego bliskość przez modlitwę i wstawiennictwo, ale także, aby go naśladować. Chciałbym zaprosić was, abyście bardziej poznawali Świętych, rozpoczynając od tego, którego imię nosicie, czytając ich życiorysy i pisma. Bądźcie pewni, że staną się oni dobrymi przewodnikami, abyście jeszcze bardziej kochali Pana oraz będą cenną pomocą dla waszego wzrostu ludzkiego i chrześcijańskiego.

Tak jak wiecie, również ja jestem w specjalny sposób złączony z niektórymi postaciami świętych. Wśród nich, obok św. Józefa i św. Benedykta, których imiona noszę, jest św. Augustyn. Otrzymałem – można powiedzieć – ten wielki dar poznania go poprzez studium i modlitwę. Stał się on moim dobrym „towarzyszem podróży” w moim życiu i w mojej posłudze.

(Audiencja Generalna, 25.08.2010 r., Benedykt XVI)

Polubienie (1 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Loading...

W kategorii:Nauczanie Kościoła Tagi:Benedykt XVI, naśladowanie świętych, obcowanie świętych, święci patroni

Jacek Odrowąż (św.): Radujcie się i winszujcie mi!

17/08/2010 by admin Zostaw komentarz

Często ze łzami i łkaniem modlił się, aby Bóg wyprowadził go z więzienia tej śmierci do ojczyzny, zwłaszcza że ciało podlegające zniszczeniu obciąża duszę, a ziemskie zamieszkiwanie przytępia zmysł rozumienia rzeczy wyższych. Wiedział również, wraz z nauczycielem pogan, Apostołem Pawłem, że w członkach ciała znajduje się inne prawo, które sprzeciwia się prawu ducha; chce ono podbić ciało w niewolę grzechu i tylko Boża łaska może je pokonać. Dlatego sen uciekał od oczu męża Bożego. Wypełnione jękiem noce składał on nieustannie w ofierze Bogu i błagał, aby mógł w pokoju opuścić ten świat.

Usłyszał Bóg, Ojciec miłosierdzia, jego tęsknotę; On go bowiem od wieków przewidział dla siebie na wiernego sługę. Wyjawił mu kres jego życia i słodko pocieszył, że za kilka dni przyjmie go od razu do radowania się Nim wraz ze wszystkimi aniołami.

Nazajutrz po uroczystości św. Dominika, naszego ojca, zaczął błogosławiony Jacek nieco chorować i z dnia na dzień choroba coraz bardziej się wzmagała. W wigilię Wniebowzięcia Chwalebnej Dziewicy Maryi zwołał starszych braci konwentu krakowskiego (którego był założycielem) i zapowiedział im swoje odejście z ciała. Kiedy ci zaczęli bardzo płakać, ojciec dołączył słowo pociechy:

–„Nie płaczcie nade mną, najdrożsi synowie, bo Pan mnie wzywa, abym jutro przeszedł do Ojca. Bo jak nie godzi się zadawać sobie śmierci, ale każdemu wyznacza ją Bóg, tak samo nie wypada, aby chrześcijanin, a zwłaszcza prawdziwy zakonnik, bał się śmierci, skoro przecież kiedyś umrzeć musi. Radujcie się raczej, bracia, i winszujcie mi, bo dla mnie żyć – to Chrystus, a śmierć – to zysk (Flp 1,21). Pragnę już być rozwiązanym i złączyć się z Chrystusem. Uspokójcie się, bracia, bo po zrzuceniu ciężaru tego ciała będę wam pomagał nie mniej, niż to czyniłem w tym życiu nieszczęsnym, kiedy wraz z wami dźwigałem obraz tej śmierci”.

Odchodząc z tego świata, nie sporządził błogosławiony Jacek żadnego testamentu, bo nie miał niczego, czym mógłby rozporządzić. „Pozostawiam wam — powiedział — zbawienne napomnienie ojca naszego Dominika, które słyszałem z ust ojca naszego. Zachowujcie je w całości: «Bądźcie łagodni, miłujcie się nawzajem, posiądźcie dobrowolne ubóstwo». To jest testament wiecznego dziedzictwa”.

Po czym wobec modlących się braci i płaczącego ludu, w dzień Wniebowzięcia Chwalebnej Dziewicy Maryi, około godziny dziewiątej, dopełniwszy kanoniczne godziny służby Bożej, wypowiadając ze łzami słowa Psalmu: Tobie, Panie, zaufałem oraz: W ręce Twoje, Panie, powierzam ducha mojego — odszedł z tego świata do Chrystusa i oddał swą szczęśliwą duszę w ręce świętych aniołów, którzy mu się częstokroć, kiedy jeszcze przebywał w śmiertelnym ciele, objawiali.

Odszedł z tego świata w Roku Pańskim 1257, wypełniwszy święte dni swego życia. Żył lat siedemdziesiąt jeden, urodził się w roku 1186, do zakonu wstąpił w roku 1220, umarł w roku 1257. Ciało jego, przeczyste świętością i dziewictwem, zostało pogrzebane uroczyście w konwencie Zakonu Kaznodziejskiego. Pogrzeb zaś prowadził czcigodny biskup krakowski, Jan Prandota, jego krewny.

(Żywot św. Jacka?, Stanisław [lektor])

Polubienie (1 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Loading...

W kategorii:Średniowiecze Tagi:obcowanie świętych, śmierć, św. Jacek Odrowąż

Teresa od Dzieciątka Jezus (św.): Święci dodają odwagi

16/06/2010 by admin Zostaw komentarz

Mnie święci dodają odwagi w moim więzieniu. Mówią mi: Dopóki jesteś w okowach, nie możesz pełnić swojej misji, ale później, po śmierci, będzie czas twoich prac i zdobyczy.

(św. Teresa od Dzieciątka Jezus)

Polubienie (Polub jako pierwszy)
Loading...

W kategorii:Teresa od Dzieciątka Jezus (św., wł. Teresa Martin) Tagi:Karmel, naśladowanie świętych, obcowanie świętych, odwaga, św. Teresa od Dzieciątka Jezus

Jan Maria Vianney (św.): Znajomi w niebie

17/01/2010 by admin Zostaw komentarz

św. Jan Maria Vianney (źródło: http://www.flickr.com/photos/francisteresa)Pewien Król żalił się na łożu śmierci: – Oto muszę opuścić moje królestwo i udać się do kraju, gdzie nikogo nie znam!

Mówił tak dlatego, że za życia nigdy nie myślał o szczęściu niebieskim. Powinniśmy już teraz zjednywać sobie przyjaciół w niebie, żeby po śmierci móc się z nimi spotkać, a wtenczas jak ów król, nie będziemy się bali, że nikogo w niebie nie znamy.


(Zapiski z Ars. Notatki naocznego świadka kazań, homilii i rozmów św. Jana Marii Vianneya)

Polubienie (Polub jako pierwszy)
Loading...

W kategorii:Jan Maria Vianney (św.), Myśli i słowa Tagi:Niebo, obcowanie świętych, św. Jan Maria Vianney

Dlaczego kochać świętych?

22/11/2009 by admin Zostaw komentarz

Sobór Watykański II
Sobór Watykański II

Ponieważ mieszkańcy nieba, będąc głębiej zjednoczeni z Chrystusem, jeszcze mocniej utwierdzają cały Kościół w świętości; nieustannie wstawiają się za nas u Ojca, ofiarując Mu zasługi, które przez jedynego Pośrednika między Bogiem i ludźmi – Jezusa Chrystusa – zdobyli na ziemi; ich przeto troska braterska wspomaga wydatnie słabość naszą (Lumen gentium, Sobór Watykański II).

W taki sposób wierzy Kościół, tak też swoją wiarę przeżywali w nim święci. Wobec powyższego nie dziwią słowa wypowiedziane na łożu śmierci przez św. Dominika do pogrążonych w smutku współbraci: Nie płaczcie, będziecie mieli ze mnie większy pożytek i będę wam skuteczniej pomagał niż za życia, czy przekonanie św. Teresy od Dzieciątka Jezus: Czuję przede wszystkim, że teraz zacznie się moje posłannictwo, posłannictwo pociągania dusz do miłowania Boga tak, jak ja Go miłuję, wskazywania im mojej małej drogi. Jeśli Pan Bóg spełni moje pragnienie, moje niebo będzie – aż do końca świata – na ziemi. Tak, chcę, aby moje niebo polegało na czynieniu dobrze na ziemi. To nie jest niemożliwe, skoro nawet aniołowie, pogrążeni w wizji uszczęśliwiającej, czuwają nad nami.

Wstawiennictwo i przykład świętych to jednak nie jedyne powody dla których winni im jesteśmy miłość i szacunek. Zabiegając o tę braterską miłość i pielęgnując ją przyczyniamy się bowiem do umacniania jedności całego Kościoła realizując tym samym wezwanie Jezusa, aby wszyscy wierzący stanowili jedno (por. J 17).

Gdy łączymy się ze sobą we wzajemnej miłości i w jednej chwale Trójcy Przenajświętszej, odpowiadamy najgłębszemu powołaniu Kościoła (Lumen gentium, Sobór Watykański II).

Polubienie (Polub jako pierwszy)
Loading...

W kategorii:Nauczanie Kościoła Tagi:inspirujące, jedność, modlitwa wstawiennicza, naśladowanie świętych, obcowanie świętych, św. Dominik, św. Teresa od Dzieciątka Jezus

  • « Idź do Poprzednia strona
  • Strona 1
  • Strona 2
  • Strona 3

Pierwszy panel boczny

Szukaj

Ostatnio dodane

  • Pedro Poveda (św.): Są święci smutni i święci radośni
  • Dionizy Aeropagita (św.): Nie jest złem karać, lecz zasłużyć na karę
  • Dionizy Aeropagita (św.): Ten, kto pozostaje w łączności z Jednym, nie może pędzić życia Mu przeciwnego
  • Paweł VI (św.): Nie wystarczy dać poczucie życzliwości, trzeba jeszcze zadziałać tak, by doprowadzić do nawrócenia
  • Jan Paweł II (św.): To, co duszpasterskie, nie przeciwstawia się temu, co doktrynalne

Powiązane wpisy

  • Jan Maria Vianney (św.): Znajomi w niebie
  • Ludwik z Granady (św.): Ze wszystkich stworzeń najbardziej zraniona i udręczona
  • Dzieciątku Jezus
  • Bernadetta Soubirous (św.): O najbardziej współczujące Serce mojego Jezusa
  • Jan Tauler: Bóg będzie podkładał swe ramiona pod nasze brzemię

Ostatnie komentarze

  • Karolina - Książki, które zmieniają życie (cz. 1)
  • Dan - video: Media vita (Pośród życia)
  • Lexie - Bonawentura z Bagnoregio (św.): Duszo moja, rozważ z lękiem, co będzie z tobą w dzień ostateczny
  • Mesi - Jan Maria Vianney (św.): Kiedy dziś wieczorem będziecie się kładli spać…
  • Piotr - Adam Stefan Sapieha (ks. kard.): Cicho…

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

Powiązane wpisy

  • Teresa od Dzieciątka Jezus (św.): Pan Bóg chce, aby święci przekazywali jedni drugim łaskę za pośrednictwem modlitwy
  • Teresa od Dzieciątka Jezus (św.): Kochać Cię, Jezu – jak płodna to strata!
  • Teresa od Dzieciątka Jezus (św.): Anioł Stróż okrywa cię swoimi skrzydłami…
  • Teresa od Dzieciątka Jezus (św.): Święci dodają odwagi
  • Maria Maravillas od Jezusa (św.): Co cię powstrzymuje?

Footer

Polecane

Gabriel od Matki Bożej Bolesnej (św.): Proszę być hojnym dla ubogich

Karol de Foucauld (bł.): Ojcze, oddaję się Tobie

Bernadetta Soubirous (św.): Mój Boski Mistrzu, dokonałam wyboru!

Anna Maria Taigi (bł.): Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych…

Benedykt XVI: Świętość. Każdy może pójść tą drogą

Tematy

Benedykt XVI bł. Matka Teresa z Kalkuty cierpienie czystość Duch Święty Eucharystia grzech inspirujące kapłani Karmel Kościół Krzyż Maryja Panna Miłosierdzie miłowanie Boga miłość miłość bliźniego modlitwa modlitwy świętych Męka Jezusa Pana nawrócenie naśladowanie świętych Opatrzność pokora pokuta posłuszeństwo powołanie radość szatan słabość ubóstwo video walka duchowa wiara wola Boża wyrzeczenie zaufanie zawierzenie zjednoczenie łaska Boża śmierć św. Faustyna Kowalska św. Teresa od Dzieciątka Jezus święci świętość

Copyright © 2025 · Skarby Kościoła · Zaloguj się

Strona używa ciasteczek. Klikając "Akceptuj wszystkie” bądź przeglądając nadal stronę, zgadzasz się na każde serwowane ciasteczko. Możesz również odwiedzić "Ustawienia ciasteczek" żeby wyrazić zgodę tylko na niektóre.
Ustawienia ciasteczekAkceptuj wszystkie
Zarządzaj zgodą

Prywatność

Strona używa plików cookies w celu poprawienia doświadczenia nawigowania po stronie. Niektóre z tych plików są konieczne, by zapewnić właściwe dizałanie strony. Używamy również ciasteczek z innych serwisów w celu analizowania ruchu na stronie. Ciasteczka będą przechowywane w pamięci Twojej przeglądarki jedynie za Twoją zgodą. Możesz również z nich zrezygnować, jednak taka decyzja może wpłynąć na Twoje doświadczenie nawigowania po tej stronie.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. These cookies ensure basic functionalities and security features of the website, anonymously.
CookieDurationDescription
cookielawinfo-checkbox-analytics11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Analytics".
cookielawinfo-checkbox-functional11 monthsThe cookie is set by GDPR cookie consent to record the user consent for the cookies in the category "Functional".
cookielawinfo-checkbox-necessary11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookies is used to store the user consent for the cookies in the category "Necessary".
cookielawinfo-checkbox-others11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Other.
cookielawinfo-checkbox-performance11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Performance".
viewed_cookie_policy11 monthsThe cookie is set by the GDPR Cookie Consent plugin and is used to store whether or not user has consented to the use of cookies. It does not store any personal data.
Functional
Functional cookies help to perform certain functionalities like sharing the content of the website on social media platforms, collect feedbacks, and other third-party features.
Performance
Performance cookies are used to understand and analyze the key performance indexes of the website which helps in delivering a better user experience for the visitors.
Analytics
Analytical cookies are used to understand how visitors interact with the website. These cookies help provide information on metrics the number of visitors, bounce rate, traffic source, etc.
Advertisement
Advertisement cookies are used to provide visitors with relevant ads and marketing campaigns. These cookies track visitors across websites and collect information to provide customized ads.
Others
Other uncategorized cookies are those that are being analyzed and have not been classified into a category as yet.
SAVE & ACCEPT