• Przejdź do głównej nawigacji
  • Przejdź do treści
  • Przejdź do głównego paska bocznego
  • Przejdź do stopki

Skarby Kościoła

Święci i błogosławieni, mistycy, świadkowie wiary

  • Pierwsze wieki
    • Pustelnicy
    • Ireneusz z Lyonu (św.)
    • Antoni Wielki (św.)
    • Ojcowie Kapadoccy
    • Augustyn z Hippony (św.)
  • Średniowiecze
    • Franciszek z Asyżu (św., wł. Jan Bernardone)
    • Antoni z Padwy (św., wł. Ferdynand Bulonne)
    • Katarzyna ze Sieny (św., wł. Caterina Benincasa)
    • Tomasz z Akwinu (św.)
    • Mistycy Nadreńscy
  • XV wiek
    • Wincenty Ferreriusz (św.)
  • XVI wiek
    • Złoty wiek mistyki hiszpańskiej
    • Teresa od Jezusa (św.)
    • Jan od Krzyża (św.)
    • Katarzyna z Genui (św., wł. Katarzyna Fieschi)
  • XVII wiek
    • Jan Eudes (św.)
    • Małgorzata Maria Alacoque (św.)
    • Franciszek Salezy (św.)
    • Jean Jacques Olier
  • XVIII wiek
    • Paweł od Krzyża (św., wł. Paweł Daneo)
    • Alfons Maria Liguori (św.)
    • Gerard od Najświętszego Zbawiciela (św., wł. Gerard Majella)
  • XIX wiek
    • Jan Maria Vianney (św.)
    • Maria od Jezusa Ukrzyżowanego (św., wł. Mariam Baouardy, in. Mała Arabka)
    • Teresa od Dzieciątka Jezus (św., wł. Teresa Martin)
    • Zygmunt Szczęsny Feliński (św.)
  • XX/XXI wiek
        • Aniela Salawa (bł.)
        • Concepción Cabrera de Armida (Conchita)
        • Faustyna Kowalska (św.)
        • Honorat Koźmiński (bł.)
        • Jan Paweł II (św.)
        • Josemaría Escrivá de Balaguer (św.)
        • Jerzy Popiełuszko (bł.)
        • Maria od Pana Jezusa Dobrego Pasterza (bł., wł. Franciszka Siedliska)
        • Matka Teresa z Kalkuty (bł., wł. Agnesë Ganxhe Bojaxhiu)
        • Ojciec Pio (św.)
        • Pier Giorgio Frassati (bł.)
        • Rafael Arnáiz Barón (św.)
        • Teresa z Los Andes (św., wł. Juanita Fernández Solar)
        • Stefan Wyszyński (ks. kard., bł.)
  • Nauczanie Kościoła

nawrócenie

Paweł VI (św.): Nie wystarczy dać poczucie życzliwości, trzeba jeszcze zadziałać tak, by doprowadzić do nawrócenia

28/08/2023 by admin Zostaw komentarz

Nie wystarczy podejść do innych, chcieć podjąć z nimi rozmowę, dać im poczucie życzliwości i zaufania, jakim ich darzymy. Trzeba jeszcze zadziałać tak, by doprowadzić ich do nawrócenia. Trzeba przepowiadać prawdę po to, by zwrócili się ku niej. Trzeba ich przywieść do porządku, którego pragnie Bóg. A jest on tylko jeden.

(św. Paweł VI, Przemówienie z 27 czerwca 1968 r. [fragm.])

Polubienie (4 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Loading...

W kategorii:Nauczanie Kościoła, XX/XXI Wiek Tagi:akceptacja, bł. Paweł VI, głoszenie Ewangelii, miłość bliźniego, nawrócenie

Katarzyna z Genui (św.): Dusza złożyła całą swoją ufność w Bogu, pozwalając Mu, by czynił to, co chce

15/09/2021 by admin 3 komentarze

św. Katarzyna z Genui

[Dusza, odpowiadając Miłości Własnej, mówi:]
— Jednak już wiem, że w tym świecie nie ma pokarmu który jednakowo by nam odpowiadał. Zostawiliśmy Niebo, gdzie znajduje się mój pokarm, bardzo daleko za sobą.
Czy kiedykolwiek odnajdę drogę powrotu do niego? Tego dnia, w którym zadowoliliśmy się światowymi przyjemnościami, Bóg zamknął przed nami te drzwi, zostawiając nas na łasce naszych pożądań. Zagubieni i w zasadzie zrozpaczeni, zwracamy się teraz do Niego z uwagi na korzyść, jaką możemy dzięki Niemu uzyskać, a nie z czystej miłości, jak On by raczej wolał.

Gdy rozważam co utraciłam podążając za tobą,
nieomal wpadam w rozpacz. Sprawiedliwie zasługuję na to, by być wzgardzoną przez Boga,
przez ciebie, przez piekło i przez świat. Podążając za tobą, o którym myślałam, że jesteś tym, kto może mi pomóc w moich potrzebach, stałam się rzeczą z tego świata. Nigdy nie znalazłam pokoju, którego szukałam, mimo posiadania wszystkiego, czego tylko na ziemi mogłam pragnąć; a wszystkie twoje pożądania i radości nasiliły mój niepokój. Wciąż jednak trwałam w tym zamieszaniu, mając nadzieję na światową przyszłość, która zaspokoi moje łaknienie. W zgadzaniu się na pragnienia Ciała, pod pozorem tego co konieczne — które to przekonanie prowadziło wprost do czynienia koniecznym tego co zbyteczne — w bardzo krótkim czasie wplątałam się w sidła grzechu. Stałam się jałowa i ciężka, stałam się rzeczą tej ziemi. Głody i pokarmy Ciała i Miłości Własnej stały się moimi; a Ty, Miłości Własna, tak ściśle przywiązałaś się do mnie i do Ciała, że nieomal się udusiłam. Z powodu mojej ślepoty jedyne dobro mi pozostawione, wyrzuty sumienia, nie trwało we mnie długo. Nie przestawałam gubić siebie w rzeczach, które przynosiły mi wstyd, a na miarę jak oddalałam się dalej i dalej od Boga, moje niezadowolenie wzrastało proporcjonalnie. Wzdychałam z pragnieniem, nie wiedząc czym było to, czego szukałam — a był to podszept, instynkt Boga, który miałam z natury. Bóg, który jest samą dobrocią, nie opuszcza swoich stworzeń. Często posyła im jakiś znak albo słowo, które, jeśli tylko człowiek zważa na nie, pomoże mu, ale jeśli je odrzuci, jego stan będzie jeszcze gorszy.

Tak przez moją niewdzięczność pogłębiłam swój grzech, czerpiąc z niego przyjemność i nawet chlubiąc się nim. Im więcej łaski otrzymywałam, tym bardziej zaślepiona i zdesperowana się stawałam. Gdyby Bóg nie pospieszył mi z pomocą przepadłabym. Nieszczęsna ja, któż mógłby mnie zbawić jeśli nie sam Bóg?

Pozwalając tym sposobem, by Dusza wyczerpała się w jałowym poszukiwaniu, Bóg oświecił ją. Dusza zdała sobie sprawę ze swoich błędów i niebezpieczeństw, w które wpadła oraz że jedynie Bóg mógł ją uwolnić. W pełni już w tym punkcie świadoma duchowej i cielesnej śmierci, w obliczu których stanęła oraz tego, że stała się jak zwierzę, z własnej woli prowadzone na rzeź, Dusza pogrążyła się w przerażeniu. Zwracając się do Boga najlepiej jak potrafiła powiedziała:

Domine fac ut videam lumen, abym mogła wydostać się z sideł moich wrogów.

Dusza złożyła całą swoją ufność w Bogu, pozwalając Mu, by czynił to, co chce. Aż odtąd — powiedziała dusza — uważam wszystko co mnie spotka, poza grzechem, za pochodzące z ręki Boga. Mój jest jedynie grzech oraz wszelkie zajmowanie się sobą.

Widząc jak stworzenie traci wszelką ufność w sobie i zwraca się do Niego, Bóg przychodzi mu z pomocą. On jest gotowy by zapukać do drzwi duszy, a kiedy one zostają dla Niego otwarte wchodzi do środka i wyrzuca na zewnątrz wszystkich swoich wrogów i przywraca Jego stworzeniu jego pierwotną niewinność. Czyni to na różne sposoby, w zależności od tego co uzna za odpowiednie.

(św. Katarzyna z Genui, Dialog między Duszą, Ciałem, Miłością Własną, Duchem, Człowieczeństwem i Panem Bogiem [fragm.])

Polubienie (9 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Loading...

W kategorii:Katarzyna z Genui (św., wł. Katarzyna Fieschi) Tagi:dusza, grzech, nawrócenie, św. Katarzyna z Genui, zaufanie

Augustyn z Hippony (św.): Czemu na sobie samym się opierasz – i upadasz? Rzuć się ku Niemu! Nie obawiaj się – On się nie cofnie, abyś upadł. On cię przygarnie i uleczy

29/06/2021 by admin Zostaw komentarz

Taka też była moja choroba i męka, gdy oskarżałem siebie zażarciej niż kiedykolwiek przedtem, miotając się i szamocząc w pętającym mnie łańcuchu. Spodziewałem się, że niebawem łańcuch pęknie, bo stał się już cienki. A jednak ciągle mnie oplatał. Ty zaś, Panie, czuwałeś stale nad moimi tajemnymi przeżyciami, w surowym miłosierdziu chłoszcząc mnie dwoistym biczem lęku i wstydu, abym się znowu nie osunął w uległość – bo wtedy nawet ten cienki i kruchy łańcuch, który mnie jeszcze oplatał, wcale by nie pękł, lecz raczej by okrzepnął i ciaśniej by mnie spętał. Mówiłem sobie w głębi duszy: „Niech się już stanie! Niech się stanie!” — i same te słowa zdawały się mnie prowadzić na próg decyzji. Już prawie ją podejmowałem — i powstrzymywałem się. Nie osuwałem się wprawdzie do dawnego stanu. Zatrzymywałem się na samym progu, aby zaczerpnąć oddechu. I znowu próbowałem przekroczyć próg — już byłem trochę bliższy celu, i jeszcze bliższy, już niemal tego dotykałem, już niemal ujmowałem w dłonie… Ale nie mogłem dosięgnąć, nie mogłem dotknąć, ująć. Ciągle odwlekałem ten moment, w którym miałem umrzeć dla śmierci, a dla życia żyć zacząć. Większą miało we mnie moc zakorzenione zło niż dobro, do którego nie przywykłem. Im bliższy był moment, w którym się miałem stać się czymś innym, niż byłem, tym większą wzbudzał on we mnie grozę. Lecz mnie nie cofał, nie spychał z drogi, po której szedłem — tylko unieruchamiał mnie i więził.

Zatrzymywały mnie zupełne głupstwa, skończone marności, moje stare przyjaciółki. Chwytały za szatę cielesną i szeptały: „Opuścisz nas? I od tej chwili już przenigdy nie będziemy z tobą? I od tej chwili już przenigdy nie będzie ci wolno tego czy tamtego?”. Co one miały na myśli mówiąc o „tym czy tamtym”? Co miały na myśli, Boże mój? Niechże Twoje miłosierdzie odwróci od sług Twego tę ohydę, tę hańbę, jaką mi raiły. Ale głosy te wydawały się już mniej niż w połowie tak głośne, jak były niegdyś. Już nie zastępowały mi drogi, aby jawnie się spierać; podszeptywały swoje rady jak gdyby za moimi plecami, a gdy się od nich odsuwałem i szedłem naprzód, jakby ukradkiem skubały moją szatę, abym się obejrzał. Potrafiły jednak to osiągnąć, że nadal nie umiałem zupełnie się od nich oderwać, otrząsnąć się, przekroczyć granicy dzielącej mnie od tamtej strony, dokąd mnie wzywałeś. Bo przemożne przyzwyczajenie mówiło: „Czy sądzisz, że będziesz mógł żyć bez tych rzeczy?”

Lecz mówiło już drżącym głosem. Odsłaniała się już bowiem — ilekroć w tamtą drugą stronę spojrzałem — za tą granicą, którą lękałem się przekroczyć, szlachetna piękność umiarkowania, jaśniejąca radością niezbrukaną, skromnie przyzywająca mnie do siebie, abym wreszcie przyszedł, abym już dłużej się nie wahał. Wyciągała miłujące ramiona, aby mnie ogarnąć nimi i uścisnąć, a ręce jej były pełne dobrych przykładów, które mi ukazywała. Iluż tam było chłopców, ile dziewcząt, ilu młodzieńców i ludzi wszelkiego wieku, ileż poważnych wdów, jak też kobiet, co do starości dożyły w dziewictwie. A we wszystkich jaśniała ta sama powściągliwość, bynajmniej nie jałowa, lecz będąca płodną matką rozlicznych dzieci, czyli radości narodzonych z zaślubienia Ciebie, Panie.

Ta piękna powściągliwość śmiała się ze mnie, jakby chcąc tym szyderstwem dodać mi odwagi: „Nie stać cię na to, na co było stać tych mężczyzn i te kobiety? A czyż oni w sobie samych znajdują siłę? O, nie, nie w sobie, lecz w Panu Bogu swoim! To przecież Pan Bóg ich obdarzył mną. Czemu na sobie samym się opierasz — i upadasz? Rzuć się ku Niemu! Nie obawiaj się — On się nie cofnie, abyś upadł. Rzuć się z całą ufnością, On przygarnie cię i uleczy”. Jakiż wstyd mnie palił! Bo jeszcze ciągle słyszałem szept tamtych głupstw i nadal stałem zamarły w bezruchu. A powściągliwość mówiła, zdało się, nadal: „Ogłuchnij na nieczyste podszepty twego ciała. Musisz je umartwić. Prawią ci one baśnie (por. 2 Tm 4,4), nie według Prawa Boga twego”. Takie to się kłębiły walki w moim sercu — nie o kogokolwiek innego, lecz o mnie samego, przeciwko mnie samemu.

św. Augustyn z Hippony, Wyznania VIII, 11 [fragm.]

Polubienie (2 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Loading...

W kategorii:Augustyn z Hippony (św.) Tagi:czystość, nawrócenie, nieczystość, św. Augustyn z Hippony, zaufanie

Antoni z Padwy (św.): Dziecię nam się narodziło…

24/12/2012 by admin Zostaw komentarz

Dziecię nam się narodziło. W znaczeniu moralnym powiedziano o tym Dziecięciu u Mateusza: Jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie jako to dziecię itd. (Mt 18,3). Zauważ, że dziecię, kiedy zbudzi się w kołysce, płacze; nagie — nie wstydzi się; uderzone — ucieka w ramiona matki; gdy matka chce je odstawić od piersi, naciera piersi goryczką; nie zna ono złości świata; nie umie popełniać grzechu; bliźniemu nie wyrządza krzywdy; nie żywi gniewu; nikogo nie nienawidzi; nie szuka bogactw; nie podziwia sławy tego świata; nie ma względu na osoby.

Dziecięciem jest nawrócony pokutnik, który kiedyś był nadęty skutkiem pychy serca, wyniosły skutkiem chełpliwości mowy, wielki skutkiem opływania w bogactwa. Ale teraz jest mały, pokorny, wzgardzony we własnych oczach; gdy się budzi, czyli przywołuje na pamięć dawne życie, płacze gorzko; stawszy się nagi i ubogi dla Chrystusa, nie wstydzi się, czy też nie wstydzi się obnażyć na spowiedzi; doznawszy krzywdy, nie mści się za nią, lecz śpieszy do kościoła i za prześladowców i oszczerców zanosi modły. Jego to matka Kościół odstawi od piersi, kiedy pierś rozkoszy cielesnej, którą zwykł ssać, natarła goryczą kary. Reszta przymiotów jest oczywista, dlatego pozostaną one bez wyjaśnienia.

Kiedy zatem nawraca się jakiś światowiec i staje się dzieckiem Chrystusa, wtedy winniśmy z radością serca wołać w uniesieniu i mówić: dziecię nam się narodziło. Stąd to czytamy u Jana: Niewiasta, gdy rodzi — czyli Kościół święty, gdy przepowiada lub okazuje grzesznikom miłosierdzie — boleje, ale gdy w skrusze i spowiedzi grzesznika porodzi dziecię — to znaczy nowo nawróconego — już nie pamięta swego ucisku z radości, że się człowiek na świat narodził (J 16,21). A o Janie, Bogu dzięki, powiedziano: I wielu z narodzenia jego radować się będzie (Łk l, 14).

I syn został nam dany. Bogu dzięki; bo z niewolnika świata i diabła otrzymaliśmy syna Bożego; mówi on słowami Psalmu: Pan rzekł do mnie: Tyś jest synem moim, Ja ciebie dzisiaj zrodziłem przez łaskę, ciebie, który wczoraj byłeś niewolnikiem przez grzech; a ponieważ jesteś synem, żądaj ode Mnie, a dam ci jako dziedzictwo twe pogan, to znaczy buntownicze myśli, oraz dam w twoje posiadanie krańce ziemi, to znaczy zmysły twego ciała, abyś panował nad jednymi i drugimi (Ps 2,7n).
Syn został nam dany, o którym w Księdze Rodzaju powiedziano: Synem, co wzrasta, jest Józef, synem wzrastającym i pięknym, że miło patrzeć (Rdz 49,22); wzrastającym w ubóstwie, stąd to mówi Józef w Księdze Rodzaju: Sprawił Bóg, że rozrosłem się w ziemi mego biedowania (Rdz 41,52); pięknym na skutek pokory; bowiem powiedziano w Księdze Rodzaju, że Rachela, czyli pokorna — jej imię znaczy: owca, miała piękne oblicze i wdzięczne wejrzenie (Rdz 29,17).

Został nam dany; albowiem był umarły, a ożył, zaginął, a odnalazł się (Łk 15,32). Na co został dany i odnaleziony? —Oczywiście dla trudu pokuty. Stąd to następuje tekst: I spoczęło panowanie na barkach Jego (Iz 9,5). Odpowiednik tego ustępu mamy w Księdze Rodzaju, gdzie powiedziano, że Issachar — osioł to mocny, co leży przy zagrodach — widział, że odpoczynek jest miły, a ziemia bardzo jest dobra, i podłożył barki swoje, by dźwigać brzemię (Rdz 49,14n).
Issacharem — imię to znaczy: najemnik —jest pokutnik; on to za zapłatę wieczną odważnie pełni służbę i dlatego zwie się osłem mocnym. O nim powiada Eklezjastyk: obrok i kij, i brzemię dla osła (Syr 33,25). Jakiekolwiek jedzenie, aby nie stracił siły; kij ubóstwa, aby nie rozzuchwalił się i nie kopał kopytem; brzemię posłuszeństwa, aby nie odwykł od pracy. Z tych trzech rzeczy sporządza się lekarstwo dla pokutnika. Leży on przy zagrodach. Istnieją dwie zagrody, mianowicie początek i koniec życia.
Przy nich spoczywa, bo przy pierwszym okazuje się mało znaczący, a przy drugim płacze nad samym sobą. Wszakże głupiec przebywa nie przy zagrodach, lecz w środku, pomiędzy nimi; stąd to powiada Debora w Księdze Sędziów: Czemu mieszkasz między zagrodami, słuchając ryku trzód? (Sdz 5,16).
Środek między narodzeniem a śmiercią stanowi próżność świata; trzody to poruszenia ciała, których odgłosów, to znaczy przyjemnych powabów, słucha ten, kto oddaje się doczesnej próżności. Ale pokutnik, przemieszkujący u granic, podnosi wzrok ducha i spostrzega, że miły będzie odpoczynek uszczęśliwiającej chwały, jaki nastąpi po uwielbieniu ciał; oraz że bardzo dobra będzie ziemia wiecznej trwałości, czyli wiecznotrwała kontemplacja Trójcy Przenajświętszej.
I podłożył barki swoje, by dźwignąć panowanie, czyli jarzmo pokuty, za pomocą której panuje nad sobą samym i nad swymi pokusami. Stąd to mówi Eklezjastyk: Podłóż barki swoje, a nieś ją (Syr 6,25).

(Kazanie na Boże Narodzenie [fragm.], św. Antoni z Padwy)

Polubienie (3 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Loading...

W kategorii:Antoni z Padwy (św., wł. Ferdynand Bulonne) Tagi:nawrócenie, św. Antoni z Padwy

Augustyn z Hippony (św.): W nikogo z żyjących nie należy wątpić

09/05/2012 by admin Zostaw komentarz

W nikogo z żyjących nie należy wątpić. (…) Nawet u nałogowych grzeszników i ludzi moralnie zdeprawowanych moc Chrystusa nie jest za mała do ich przebudzenia. Codziennie widzimy ludzi, którzy porzucają swe nałogi, a potem żyją szlachetniej od swych oskarżycieli.

(In ps. 36 ennaratio, sermo 2, 11; In Joannem 49,3, św. Augustyn z Hippony)

Polubienie (2 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Loading...

W kategorii:Augustyn z Hippony (św.) Tagi:grzech, nawrócenie, nałogi, św. Augustyn z Hippony

Katarzyna z Genui (św.): Mocne postanowienie

02/03/2012 by admin 1 komentarz

Po tym jak Bóg w swojej dobroci pozwolił by Dusza błąkała się przez chwilę pośród rzeczy tego świata, aż do czasu gdy stała się napełniona wstrętem (gdyż szybko przekonała się z doświadczenia, że takie rzeczy nigdy nie mogą jej zadowolić; ale przeciwnie, każdego dnia stawały się coraz bardziej przykre), ten miłosierny Bóg wysłał światło, które przeniknęło jej intelekt i ukazało jej wszystkie błędy i niebezpieczeństwa w które wpadła i z których jedynie Bóg mógł ją wyzwolić. Gdy tylko spostrzegła gdzie się znalazła i jaką ścieżką podążała, i że śmierć ciała była po jednej stronie, a śmierć duszy po drugiej, a ona sama pośród tak wielu wrogów, którym pozwoliła się prowadzić niczym zwierzę na rzeź, a co więcej nawet wydawała się podążać swoja drogą radośnie, dopadło ją przerażenie i z głębokim i żałosnym westchnieniem zwróciła się do Boga, i błagała Go najlepiej jak potrafiła.

Dusza: O nieszczęsne stworzenie, którym jestem! Kto wyzwoli mnie od całej tej nędzy? Sam Bóg jedynie jest w stanie: Domine, fac ut videam lumen! Panie spraw bym ujrzała światło!, bym mogła wydostać się z tych sideł.

Nie prędzej niż skierowała ona swoje myśli ku Bogu i przyzywała Jego pomocy – bez której widziała, iż nie miała mocy się poruszyć, ale mogła jedynie przechodzić od złego w gorsze – kiedy nagle jej ufność ku Niemu stała się mocna i to tak, że pozwoliła Mu przeprowadzać Jego własną wolę w taki sposób i tak dalece jak się Jemu podoba, i dodała:

Dusza: Odtąd wszystko co mi się przydarzy przyjmę jakby z dobrotliwej ręki Boga, za wyjątkiem moich grzechów, gdyż co do nich to wszystkie one są moimi własnymi; popełnianie ich jest zawsze sprzeczne z Bożą wolą i dlatego są one wyłączną naszą własnością; nic nie jest nasze poza dobrowolnym grzechem.

To mocne postanowienie, podjęte przez Duszę przed Bogiem, było sekretne i uczynione jedynie we własnym duchu, bez żadnych zewnętrznych przejawów. Teraz, gdy Bóg widzi, że człowiek nie ufa sobie samemu, i kładzie całą swoją ufność w Opatrzności, natychmiast wyciąga On swoją świętą rękę by mu pomóc. Zawsze stoi On przy naszym boku, puka, i jeśli Mu otworzymy, wchodzi; wygania naszych wrogów jednego po drugim i przywraca Duszy jej chrzcielną szatę niewinności; a wszystko to przeprowadza Bóg różnymi drogami i sposobami, działając wedle stanu w jakim odnajduje on swoje stworzenie.

(Duchowy dialog pomiędzy duszą, ciałem, miłością własną, duchem, człowieczeństwem i Panem Bogiem, I, 7, św. Katarzyna z Genui)

Polubienie (2 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Loading...

W kategorii:Katarzyna z Genui (św., wł. Katarzyna Fieschi) Tagi:grzech, nawrócenie, św. Katarzyna z Genui, zawierzenie

  • Strona 1
  • Strona 2
  • Strona 3
  • Strona 4
  • Idź do Następna strona »

Pierwszy panel boczny

Szukaj

Ostatnio dodane

  • Pedro Poveda (św.): Są święci smutni i święci radośni
  • Dionizy Aeropagita (św.): Nie jest złem karać, lecz zasłużyć na karę
  • Dionizy Aeropagita (św.): Ten, kto pozostaje w łączności z Jednym, nie może pędzić życia Mu przeciwnego
  • Paweł VI (św.): Nie wystarczy dać poczucie życzliwości, trzeba jeszcze zadziałać tak, by doprowadzić do nawrócenia
  • Jan Paweł II (św.): To, co duszpasterskie, nie przeciwstawia się temu, co doktrynalne

Powiązane wpisy

  • Resplendens stella
  • Albert Chmielowski (św.): Złodziej świat
  • Maria od Męki Pańskiej (bł., wł. Helena Maria Filipina de Chappotin): Dobrowolne ubóstwo
  • Rafał Kalinowski (św.): Niedostępna kryjówka
  • Benedykt XVI: Wiara bynajmniej nie jest czymś naturalnym, wygodnym, oczywistym

Ostatnie komentarze

  • Dan - video: Media vita (Pośród życia)
  • Lexie - Bonawentura z Bagnoregio (św.): Duszo moja, rozważ z lękiem, co będzie z tobą w dzień ostateczny
  • Mesi - Jan Maria Vianney (św.): Kiedy dziś wieczorem będziecie się kładli spać…
  • Piotr - Adam Stefan Sapieha (ks. kard.): Cicho…
  • B. - Teresa Benedykta od Krzyża (św.): O Panie, daj mi proszę, wszystko, co zaprowadzi mnie do Ciebie

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

Powiązane wpisy

  • Paweł VI (bł.): We współczesnym sposobie myślenia ludzi nie postrzega się już jako grzeszników
  • Józefina od Jezusa Ukrzyżowanego (bł.): Być cała dla wszystkich
  • Albert Chmielowski (św.): Trzeba się stać nędzniejszym od najnędzniejszego
  • Pius X (św.): Abyście kształtowali Chrystusa w tych, którzy z obowiązku powołania swego mają Go w innych kształtować
  • Zofia Paula Tajber (sł. Boża): Gdybyś patrzyła na bliźniego oczami Bożymi…

Footer

Polecane

Tym doskonalsza przyjaźń…

Katarzyna ze Sieny (św.): Wszystko pochodzi z miłości

Arnold Janssen (św.): Zbyt ciężki kamień

Benedykt XVI: Święci najlepszymi interpretatorami Pisma św.

Tomasz z Akwinu (św.): Ubóstwo

Tematy

Benedykt XVI bł. Matka Teresa z Kalkuty cierpienie czystość Duch Święty Eucharystia grzech inspirujące kapłani Karmel Kościół Krzyż Maryja Panna Miłosierdzie miłowanie Boga miłość miłość bliźniego modlitwa modlitwy świętych Męka Jezusa Pana nawrócenie naśladowanie świętych Opatrzność pokora pokuta posłuszeństwo powołanie radość szatan słabość ubóstwo video walka duchowa wiara wola Boża wyrzeczenie zaufanie zawierzenie zjednoczenie łaska Boża śmierć św. Faustyna Kowalska św. Teresa od Dzieciątka Jezus święci świętość

Copyright © 2025 · Skarby Kościoła · Zaloguj się

Strona używa ciasteczek. Klikając "Akceptuj wszystkie” bądź przeglądając nadal stronę, zgadzasz się na każde serwowane ciasteczko. Możesz również odwiedzić "Ustawienia ciasteczek" żeby wyrazić zgodę tylko na niektóre.
Ustawienia ciasteczekAkceptuj wszystkie
Zarządzaj zgodą

Prywatność

Strona używa plików cookies w celu poprawienia doświadczenia nawigowania po stronie. Niektóre z tych plików są konieczne, by zapewnić właściwe dizałanie strony. Używamy również ciasteczek z innych serwisów w celu analizowania ruchu na stronie. Ciasteczka będą przechowywane w pamięci Twojej przeglądarki jedynie za Twoją zgodą. Możesz również z nich zrezygnować, jednak taka decyzja może wpłynąć na Twoje doświadczenie nawigowania po tej stronie.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. These cookies ensure basic functionalities and security features of the website, anonymously.
CookieDurationDescription
cookielawinfo-checkbox-analytics11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Analytics".
cookielawinfo-checkbox-functional11 monthsThe cookie is set by GDPR cookie consent to record the user consent for the cookies in the category "Functional".
cookielawinfo-checkbox-necessary11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookies is used to store the user consent for the cookies in the category "Necessary".
cookielawinfo-checkbox-others11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Other.
cookielawinfo-checkbox-performance11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Performance".
viewed_cookie_policy11 monthsThe cookie is set by the GDPR Cookie Consent plugin and is used to store whether or not user has consented to the use of cookies. It does not store any personal data.
Functional
Functional cookies help to perform certain functionalities like sharing the content of the website on social media platforms, collect feedbacks, and other third-party features.
Performance
Performance cookies are used to understand and analyze the key performance indexes of the website which helps in delivering a better user experience for the visitors.
Analytics
Analytical cookies are used to understand how visitors interact with the website. These cookies help provide information on metrics the number of visitors, bounce rate, traffic source, etc.
Advertisement
Advertisement cookies are used to provide visitors with relevant ads and marketing campaigns. These cookies track visitors across websites and collect information to provide customized ads.
Others
Other uncategorized cookies are those that are being analyzed and have not been classified into a category as yet.
SAVE & ACCEPT