• Przejdź do głównej nawigacji
  • Przejdź do treści
  • Przejdź do głównego paska bocznego
  • Przejdź do stopki

Skarby Kościoła

Święci i błogosławieni, mistycy, świadkowie wiary

  • Pierwsze wieki
    • Pustelnicy
    • Ireneusz z Lyonu (św.)
    • Antoni Wielki (św.)
    • Ojcowie Kapadoccy
    • Augustyn z Hippony (św.)
  • Średniowiecze
    • Franciszek z Asyżu (św., wł. Jan Bernardone)
    • Antoni z Padwy (św., wł. Ferdynand Bulonne)
    • Katarzyna ze Sieny (św., wł. Caterina Benincasa)
    • Tomasz z Akwinu (św.)
    • Mistycy Nadreńscy
  • XV wiek
    • Wincenty Ferreriusz (św.)
  • XVI wiek
    • Złoty wiek mistyki hiszpańskiej
    • Teresa od Jezusa (św.)
    • Jan od Krzyża (św.)
    • Katarzyna z Genui (św., wł. Katarzyna Fieschi)
  • XVII wiek
    • Jan Eudes (św.)
    • Małgorzata Maria Alacoque (św.)
    • Franciszek Salezy (św.)
    • Jean Jacques Olier
  • XVIII wiek
    • Paweł od Krzyża (św., wł. Paweł Daneo)
    • Alfons Maria Liguori (św.)
    • Gerard od Najświętszego Zbawiciela (św., wł. Gerard Majella)
  • XIX wiek
    • Jan Maria Vianney (św.)
    • Maria od Jezusa Ukrzyżowanego (św., wł. Mariam Baouardy, in. Mała Arabka)
    • Teresa od Dzieciątka Jezus (św., wł. Teresa Martin)
    • Zygmunt Szczęsny Feliński (św.)
  • XX/XXI wiek
        • Aniela Salawa (bł.)
        • Concepción Cabrera de Armida (Conchita)
        • Faustyna Kowalska (św.)
        • Honorat Koźmiński (bł.)
        • Jan Paweł II (św.)
        • Josemaría Escrivá de Balaguer (św.)
        • Jerzy Popiełuszko (bł.)
        • Maria od Pana Jezusa Dobrego Pasterza (bł., wł. Franciszka Siedliska)
        • Matka Teresa z Kalkuty (bł., wł. Agnesë Ganxhe Bojaxhiu)
        • Ojciec Pio (św.)
        • Pier Giorgio Frassati (bł.)
        • Rafael Arnáiz Barón (św.)
        • Teresa z Los Andes (św., wł. Juanita Fernández Solar)
        • Stefan Wyszyński (ks. kard., bł.)
  • Nauczanie Kościoła

miłowanie Boga

Rajmund Lull (bł.): Dlaczego człowiek o Tobie aż tak zapomniał?

13/10/2010 by admin Zostaw komentarz

Przyjaciel spotkał swego Ukochanego i zobaczył, że był On bardzo szlachetny, potężny i godny wszelkiej czci. Krzyknął: „Co za potworność, że jest tak mało ludzi, którzy Cię kochają, znają i czczą, jak tego jesteś godzien!”. Ukochany odpowiedział mu: „Człowiek sprawił mi ogromny zawód, ponieważ stworzyłem go, aby mnie znał, kochał i czcił, a tymczasem na tysiąc ludzi tylko stu lęka się mnie i kocha, na tych tylko dziewięćdziesięciu lęka się mnie z tego powodu, bym ich nie skazał na potępienie, a dziesięciu, którzy mnie kochają robią to dlatego, abym zapewnił im wieczną szczęśliwość, a zaledwie tylko jeden mnie kocha, ponieważ jestem dobry i szlachetny”. Kiedy przyjaciel usłyszał te słowa, zapłakał gorzko z powodu braku czci należnej Ukochanemu i powiedział: „Ach! Najukochańszy, który tyle dałeś człowiekowi i tak go zaszczyciłeś, dlaczego człowiek o Tobie aż tak zapomniał?”.

(Księga o Przyjacielu i Ukochanym, bł. Rajmund Lull)

Polubienie (Polub jako pierwszy)
Loading...

W kategorii:Średniowiecze Tagi:bł. Rajmund Lull, miłość, miłowanie Boga, niewdzięczność

Teresa od Dzieciątka Jezus (św.): Posłannictwo pociągania dusz do miłowania Boga

01/10/2010 by admin 1 komentarz

Około godziny piątej byłam sama przy niej. Twarz jej nagle się zmieniła, zrozumiałam, że to ostatnia agonia. Gdy Zgromadzenie weszło do infirmerii, powitała wszystkie siostry uśmiechem pełnym słodyczy. Trzymała swój krucyfiks i nieustannie nań spoglądała. Ponad dwie godziny straszliwe rzężenie rozdzierało jej piersi. Twarz jej zsiniała, ręce stały się fioletowe, nogi miała zlodowaciałe i drżała na całym ciele. Pot kroplisty obficie wystąpił jej na czoło i dużymi kroplami spływał po twarzy. Stale zwiększająca się duszność sprawiała, że oddychając wydawała czasem mimo woli słabe okrzyki.

Przez cały ten czas, tak pełen dla nas udręki, słychać było przez okno – ogromnie cierpiałam z tego powodu – świergot rudzików i innych ptaszków, ale taki głośny, taki bliski i taki długi! Prosiłam Boga, żeby im kazał zamilknąć, ten koncert ranił mi serce i bałam się, że męczy naszą biedną małą Teresę.

W pewnym momencie usta jej wydały się tak wyschnięte, że siostra Genowefa, chcąc jej ulżyć, przyłożyła jej do warg kawałek lodu. Przyjęła to uśmiechając się do niej w sposób, którego nigdy nie zapomnę. To było jakby ostatnie pożegnanie.

O godzinie szóstej, gdy zadzwoniono na Anioł Pański, patrzyła długo na figurę Najświętszej Panny.

Wreszcie kilka minut po siódmej, gdy Nasza Matka odprawiła Zgromadzenie, westchnęła: – „Matko moja, czy to jeszcze nie konanie? Czy nie umrę?”.
– „Tak moja mała, to konanie, lecz Pan Bóg chce je może przedłużyć o kilka godzin”. Odrzekła z odwagą: – „A więc dobrze…dobrze… O, nie chciałabym krócej cierpieć…”.

Patrząc na swój krzyż:  – „Kocham Go… Mój Boże, kocham Cię…”.

Nagle wypowiedziawszy te słowa, opadła powoli do tyłu, z głową przechyloną na prawo. Nasza Matka kazała natychmiast zadzwonić w dzwon infirmerii, aby z powrotem wezwać Zgromadzenie. „Otwórzcie wszystkie drzwi” – powiedziała. Te słowa miały w sobie coś uroczystego i przyszło mi na myśl, że Pan Bóg w niebie mówi je swoim aniołom.

Siostry zdążyły uklęknąć dookoła łóżka i były świadkami ekstazy małej świętej umierającej. Twarz jej przybrała barwę lilii, jaką miała w pełni zdrowia, oczy jej jaśniejące szczęściem i radości utkwione były w górze. Siostra Maria od Eucharystii podeszła do niej ze świecą, żeby zobaczyć z bliska jej niebiańskie spojrzenie. Przy świetle powieki jej nawet nie drgnęły. Ta ekstaza trwała mniej więcej przez czas jednego Credo, potem oddała ostatnie tchnienie.

Po śmierci zachowała uśmiech. Była zachwycająco piękna. Tak mocno trzymała swój krucyfiks, że trzeba go było wyrwać jej z rąk przed pochowaniem jej.

(Żółty Zeszyt, s. Agnieszka od Jezusa OCD)

– „Czuję, że teraz odpocznę. Ale czuję przede wszystkim, że teraz zacznie się moje posłannictwo, posłannictwo pociągania dusz do miłowania Boga, tak, jak ja Go miłuję, wskazywania im mojej małej drogi. Jeśli Pan Bóg spełni moje pragnienie, moje niebo będzie – aż do końca świata – na ziemi. Tak, chcę, aby moje niebo polegało na czynieniu dobrze na ziemi. To nie jest niemożliwe, skoro nawet aniołowie, pogrążani w wizji uszczęśliwiającej, czuwają nad nami.
Nie mogę sobie pozwolić na radowanie się, nie chcę odpoczywać, póki są dusze, które trzeba zbawić… Ale kiedy anioł powie: «czasu więcej nie będzie», wtedy spocznę, będę się radowała, gdyż liczba wybranych będzie już wypełniona i wszyscy będą zażywać radości i odpoczynku. Moje serce drży, gdy o tym myślę…

Pan Bóg nie dawałby mi pragnienia czynienia dobrze na ziemi po śmierci, gdyby nie chciał tego pragnienia zrealizować. Dałby mi raczej pragnienie spoczywania w Nim.”

(św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza)

Polubienie (3 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Loading...

W kategorii:Teresa od Dzieciątka Jezus (św., wł. Teresa Martin) Tagi:anioły, cierpienie, miłowanie Boga, obcowanie świętych, śmierć, św. Teresa od Dzieciątka Jezus

Gerard Majella (bł.): Raz jedyny mogę stać się świętym

28/09/2010 by admin Zostaw komentarz

Raz jedyny mogę stać się świętym; jeżeli tę sposobność stracę, stracę ją na zawsze. A jeżeli jeden raz mam sposobność, żeby zostać świętym, dlaczego miałbym się nie uświęcić? Wszystkie okoliczności sprzyjają mi, abym był świętym! Panie, cóż to byłaby za nieroztropność: mogąc się uświęcić przy pomocy drugich, wzdrygać się przed tym!

Bracie Gerardzie, zdecyduj się oddać się Bogu całkowicie. Od tej chwili bądź rozsądny i rozważ, że nie staniesz się świętym inaczej, niż jedynie ćwicząc się w nieustannej modlitwie i kontemplacji. Najlepszą modlitwą jest być takim, jakim Bóg chce cię mieć, być otwartym względem woli Bożej, to jest ciągle zajętym dla Boga. Tego Bóg od ciebie żąda. Nie miej względu na siebie ani na cały świat. Dość ci mieć samego Boga obecnego w tych zajęciach i być zawsze w Nim. Ile się czyni jedynie dla Boga, tyle jest modlitwy.

Niektórzy się zajmują tym i owym; moim jedynym zajęciem jest pełnienie woli Bożej.
Żaden trud nie jest przykry, gdy się pracuje prawdziwie dla Boga. (…)

Chciałbym pracować na tym świecie tak, jak gdybyśmy byli sami: ja i Bóg. Wiele osób mi mówi, że oszukuję świat. Ach, Boże, cóż by dziwnego było w tym, gdybym oszukiwał świat? To by było dziwnym, gdybym Boga oszukał.

(Regulamin życia [fragm.], św. Gerard Majella)

Polubienie (1 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Loading...

W kategorii:Gerard od Najświętszego Zbawiciela (św., wł. Gerard Majella) Tagi:kontemplacja, miłowanie Boga, modlitwa, św. Gerard Majella, świętość

Ojciec Pio (św.): Kotwica w niebie

23/09/2010 by admin 1 komentarz

Słuchaj, moja Córko, tego, o czym myślę w tej chwili. Myślę o tych małych ptaszkach, nazwanych zimorodkami, które robią gniazdka na morskiej plaży. Wiją je okrągłe i tak gęste, że morska woda nie może przez nie przejść. U góry jest otwór, przez który dostaje się powietrze. W nich umieszczają swe małe, by gdy woda je zabierze, mogły bezpiecznie pływać i unosić się na powierzchni fal, bez zalania wodą i zatopienia. Dostające się przez ten otwór powietrze, którym oddychają, stanowi przeciwwagę i tak zapewnia równowagę, że te małe kłębki się nie przewracają.

Córko moja, już się spostrzegłaś, dokąd zmierzam, pisząc tę moją analogię. Pragnę, aby nasze serca były mocne, dobrze zamknięte ze wszystkich stron, by, jeśli zaskoczą je niepokoje i burze świata, szatana i ciała, nie mogły ich przeniknąć; by nie było żadnego innego otworu, jak tylko ten od strony nieba po to, aby gorąco pragnąć Boga i Nim oddychać. A dla kogo miałby [Bóg]  zrobić to gniazdko, moja kochana Córko, jak nie dla piskląt, które stworzył dla kochania Go, dla doznawania Boskich i niebiańskich uczuć? Ale wtedy, kiedy zimorodki robią swe gniazdka i ich pisklęta są jeszcze zbyt małe, aby wytrzymać uderzenia fal, to sam Bóg troszczy się i okazuje im litość, uniemożliwiając morzu ich zatopienie. O Boże! Moja dobra Córko, najwyższa Dobroć zabezpieczy gniazdka naszych serc dla jej świętej miłości przed atakami świata i zachowa je przed zatonięciem.

Jak bardzo mi się podobają te ptaszki, otoczone wodą i żyjące tylko powietrzem; ukrywają się na morzu i widzą tylko niebo. Pływają jak ryby i śpiewają jak ptaki. Co zaś jeszcze bardziej mi się podoba, to fakt, że kotwicę mają zarzuconą z góry, anie spod spodu, by umocnić gniazda przeciw falom. O moja droga Siostro! O moja ukochana Córko! Oby słodki Jezus raczył sprawić, byśmy byli tacy – otoczeni przez świat i ciało – a żyjący duchem. Oby raczył sprawić, abyśmy żyjąc wśród marności ziemi, żyli w niebie, a żyjąc z ludźmi, wysławiali Go z aniołami i by fundament naszych nadziei był zawsze na wysokości i w Niebie.

O moja Córko, trzeba było, aby moje serce wyraziło tę myśl na tej kartce, składając u stóp Krucyfiksu swe pragnienia, by święta miłość Boga była całkowicie naszą główną miłością. Ach! Moja dzielna Córko, kiedy ta miłość całkowicie nas spali? Kiedy On spali nasze życia, byśmy umarli dla siebie samych, aby ożyć w naszym najsłodszym Oblubieńcu? Jemu samemu niech zawsze będzie miłość, chwała i uwielbienie.

(List do Józefiny Morgera, 2.05.1917 [fragm.], św. Ojciec Pio)

Polubienie (Polub jako pierwszy)
Loading...

W kategorii:Ojciec Pio (św.) Tagi:czuwanie, miłowanie Boga, Niebo, pokusy, św. Ojciec Pio, świat, zaufanie

Albert Wielki (św.): Cztery czyny

18/09/2010 by Zostaw komentarz

Istnieją cztery czyny dobrze uporządkowane: kochać Boga, szukać Go ze świętą łapczywością, cieszyć się, kiedy się Go znajdzie, ponieważ się znalazło swoje dobro, a wreszcie chwalić Go.

Polubienie (Polub jako pierwszy)
Loading...

W kategorii:Myśli i słowa, Średniowiecze Tagi:chwała Boża, Doktorzy Kościoła, miłowanie Boga, radość, św. Albert Wielki

Anna Katarzyna Emmerich (bł.): Przyjemna woń rozeszła się po całej sali…

22/07/2010 by Zostaw komentarz

Widziałam, jak ostatni raz namaściła Jezusa. Rano [w przeddzień Ostatniej Wieczerzy] Magdalena poszła do Jerozolimy nakupić wonnych olejków (…). Były trzy rodzaje tych wonności do namaszczania i to najkosztowniejszych, jakie można było dostać. Magdalena oddała na to resztę swego mienia. Pamiętam, że między tymi wonnościami była i flaszka oleju nardowego (…).

Gdy wróciła – niewiasty znajdowały się już w domu Szymona, pomagając w przygotowaniach do uczty. Judasz nakupił obficie wszystkiego; hojnie czerpał dziś z mieszka, myśląc w duchu, że wieczorem potrafi to sobie odbić z procentem. Na jadalnie obrano dziś inną salę, nie tę, w której odbyła się uczta poprzednim razem, w dzień po uroczystym wjeździe Jezusa do Jerozolimy. Obecnie obrano na ten cel ozdobną otwartą salę, z tyłu domu, z widokiem na podwórze (…). Dla niewiast przeznaczona była sala z lewej strony podwórza, więc mogły przez podwórze widzieć ucztujących mężczyzn.

Niewiasty, a było ich siedem czy dziewięć, obsiadły wkoło swój stół; Magdalena wciąż teraz zapłakana siedziała naprzeciw Najświętszej Panny (…). Przez cały czas trwania uczty Jezus nauczał. Właśnie pod koniec uczty mówił coś  Jezus bardzo zajmującego i ważnego, więc Apostołowie słuchali z wielką uwagą; także Szymon, który dotychczas usługiwał, siedział teraz bez ruchu i przysłuchiwał się wraz z innymi.

Właśnie w tej chwili wstała Magdalena po cichu od stołu. Miała dziś na sobie cienki, delikatny płaszcz (…); rozpuszczone włosy przykryte miała zasłoną. Trzymając w fałdach płaszcza kupione wonności, weszła podcieniem do sali poza miejscem, gdzie Jezus siedział. Zbliżyła się, płacząc gorzko, a upadłszy Mu do nóg, skłoniła swą twarz na Jego nogę, spoczywając na łożu; drugą nogę, spuszczoną ku ziemi, podał jej Pan sam. Wtedy Magdalena zdjęła Mu z nóg sandały, namaściła nogi z wierzchu i pod spodem stopy, po czym ująwszy w obie ręce swe włosy okryte zasłoną, otarła nimi namaszczone nogi Jezusa, a następnie włożyła Mu sandały.

Czynność ta spowodowała przerwę w mowie Pana. Jezus zauważył obecność  Magdaleny zaraz jak tylko weszła, ale inni spostrzegli ją dopiero teraz, gdy Jezus nagle umilkł. Niechętni byli, że ktoś tam przeszkadza w słuchaniu, lecz Jezus rzekł: „Nie gorszcie się niewiastą!”. Następnie zaczął coś cicho mówić do niej. Magdalena zaś, skończywszy zakładać Jezusowi sandały, stanęła za Nim i wylała Mu na głowę flaszeczkę wonnego olejku tak obficie, że aż spływał pod szatę, po czym jeszcze nabrawszy na rękę kosztownej maści, potarła Mu nią głowę od ciemienia w tył głowy. Przyjemna woń rozeszła się po całej sali.  Apostołowie zaczęli szeptać i mruczeć (…)

Magdalena, płacząc ciągle, spuściła zasłonę na twarz i zwróciła się do odejścia. Gdy idąc obok stołu, przechodziła koło Judasza, zagrodził on jej drogę, tak, że musiała się zatrzymać, i zaczął jej wyrzucać marnotrawstwo, mówiąc, że lepiej było obrócić to na wsparcie dla ubogich. Magdalena stała w milczeniu, płacząc gorzko. Dopiero Jezus ujął się za nią, mówiąc: „Dozwólcie jej odejść spokojnie. Namaściła Mnie teraz na śmierć i już więcej tego uczynić nie będzie mogła. Zaprawdę, powiadam wam, gdziekolwiek głoszona będzie kiedyś Ewangelia, tam także będzie wzmianka o jej czynie i waszym szemraniu!”. Smutna wyszła Magdalena z sali.”

(„Życie Marii Magdaleny opowiedziane przez bł. Annę Katarzynę Emmerich” z dzieła Mistyczki z Dülmen jako wywiad rzekę wybrał i opracował ks. Krzysztof Stola)

Polubienie (Polub jako pierwszy)
Loading...

W kategorii:Myśli i słowa Tagi:bł. Anna Katarzyna Emmerich, miłość, miłowanie Boga, św. Maria Magdalena

  • « Idź do Poprzednia strona
  • Strona 1
  • Strona 2
  • Strona 3
  • Strona 4

Pierwszy panel boczny

Szukaj

Ostatnio dodane

  • Pedro Poveda (św.): Są święci smutni i święci radośni
  • Dionizy Aeropagita (św.): Nie jest złem karać, lecz zasłużyć na karę
  • Dionizy Aeropagita (św.): Ten, kto pozostaje w łączności z Jednym, nie może pędzić życia Mu przeciwnego
  • Paweł VI (św.): Nie wystarczy dać poczucie życzliwości, trzeba jeszcze zadziałać tak, by doprowadzić do nawrócenia
  • Jan Paweł II (św.): To, co duszpasterskie, nie przeciwstawia się temu, co doktrynalne

Powiązane wpisy

  • Aniela z Foligno (św): Mój umiłowany synu, spiesz do Krzyża i módl się
  • Teresa Benedykta od Krzyża (św.): Zbliżyć się tak, jak to tylko możliwe
  • Bonawentura z Bagnoregio (św.): W wiekuistej ojczyźnie…
  • video: Veni Creator Spiritus
  • Rajmund z Kapui (bł.): Im głębiej zapuści korzenie, tym wyżej w górę wyrośnie

Ostatnie komentarze

  • Dan - video: Media vita (Pośród życia)
  • Lexie - Bonawentura z Bagnoregio (św.): Duszo moja, rozważ z lękiem, co będzie z tobą w dzień ostateczny
  • Mesi - Jan Maria Vianney (św.): Kiedy dziś wieczorem będziecie się kładli spać…
  • Piotr - Adam Stefan Sapieha (ks. kard.): Cicho…
  • B. - Teresa Benedykta od Krzyża (św.): O Panie, daj mi proszę, wszystko, co zaprowadzi mnie do Ciebie

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

Powiązane wpisy

  • Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej (św.): Miłujmy Go płomiennie, ale miłością głęboką i spokojną
  • Rajmund Lull (bł.): Kocham Cię bardziej niż wszystko
  • Albert Wielki (św.): Cztery czyny
  • Roger z Prowansji: Tylko jedynie po to, aby Cię kochać, Panie
  • Anna Katarzyna Emmerich (bł.): Przyjemna woń rozeszła się po całej sali…

Footer

Polecane

Marcel Van: Zwycięstwo miłości

Albert Chmielowski (św.): Kościół katolicki to nie budynek

Antoni Wielki (św.): Gdy ktoś oddaje się Bogu z całego serca

Leon Dehon (sł. Boży): Miłość Boża jest mistycznym słońcem

Aniela Salawa (bł.): Sam na sam z Panem Jezusem

Tematy

Benedykt XVI bł. Matka Teresa z Kalkuty cierpienie czystość Duch Święty Eucharystia grzech inspirujące kapłani Karmel Kościół Krzyż Maryja Panna Miłosierdzie miłowanie Boga miłość miłość bliźniego modlitwa modlitwy świętych Męka Jezusa Pana nawrócenie naśladowanie świętych Opatrzność pokora pokuta posłuszeństwo powołanie radość szatan słabość ubóstwo video walka duchowa wiara wola Boża wyrzeczenie zaufanie zawierzenie zjednoczenie łaska Boża śmierć św. Faustyna Kowalska św. Teresa od Dzieciątka Jezus święci świętość

Copyright © 2025 · Skarby Kościoła · Zaloguj się

Strona używa ciasteczek. Klikając "Akceptuj wszystkie” bądź przeglądając nadal stronę, zgadzasz się na każde serwowane ciasteczko. Możesz również odwiedzić "Ustawienia ciasteczek" żeby wyrazić zgodę tylko na niektóre.
Ustawienia ciasteczekAkceptuj wszystkie
Zarządzaj zgodą

Prywatność

Strona używa plików cookies w celu poprawienia doświadczenia nawigowania po stronie. Niektóre z tych plików są konieczne, by zapewnić właściwe dizałanie strony. Używamy również ciasteczek z innych serwisów w celu analizowania ruchu na stronie. Ciasteczka będą przechowywane w pamięci Twojej przeglądarki jedynie za Twoją zgodą. Możesz również z nich zrezygnować, jednak taka decyzja może wpłynąć na Twoje doświadczenie nawigowania po tej stronie.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. These cookies ensure basic functionalities and security features of the website, anonymously.
CookieDurationDescription
cookielawinfo-checkbox-analytics11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Analytics".
cookielawinfo-checkbox-functional11 monthsThe cookie is set by GDPR cookie consent to record the user consent for the cookies in the category "Functional".
cookielawinfo-checkbox-necessary11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookies is used to store the user consent for the cookies in the category "Necessary".
cookielawinfo-checkbox-others11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Other.
cookielawinfo-checkbox-performance11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Performance".
viewed_cookie_policy11 monthsThe cookie is set by the GDPR Cookie Consent plugin and is used to store whether or not user has consented to the use of cookies. It does not store any personal data.
Functional
Functional cookies help to perform certain functionalities like sharing the content of the website on social media platforms, collect feedbacks, and other third-party features.
Performance
Performance cookies are used to understand and analyze the key performance indexes of the website which helps in delivering a better user experience for the visitors.
Analytics
Analytical cookies are used to understand how visitors interact with the website. These cookies help provide information on metrics the number of visitors, bounce rate, traffic source, etc.
Advertisement
Advertisement cookies are used to provide visitors with relevant ads and marketing campaigns. These cookies track visitors across websites and collect information to provide customized ads.
Others
Other uncategorized cookies are those that are being analyzed and have not been classified into a category as yet.
SAVE & ACCEPT