Wiara daje nam odpowiedź, gdzie należy szukać tego źródła mocy. Bóg – jak uczy wiara, a doświadczenie życia z wiary to potwierdza – nie wymaga od człowieka rzeczy, do której by mu jednocześnie nie udzielił sił. Wnętrze duszy jest naczyniem, w które Duch Boży wlewa życie łaski, gdy mu się dusza otwiera mocą swej wolności. A Duch Boży jest sensem i mocą. Udziela On duszy nowego życia i uzdalnia ją do czynów, którym by według swej natury nie sprostała, i jednocześnie wskazuje kierunek jej działaniu. W zasadzie każde sensowne żądanie, które z obowiązującą mocą staje przed duszą, jest słowem Boga. Nie istnieje przecież żaden sens, który nie miałby swej wiecznej ojczyzny w Logosie. A kto takie słowo Boże ochotnie w siebie przyjmuje, ten też otrzymuje moc Bożą, by na nie odpowiedzieć. Każdy wzrost łaski wzmacnia równocześnie istnienie duchowe i daje duszy bogatsze i subtelniejsze zrozumienie słowa Bożego, nadnaturalnego sensu, który przemawia z każdego zdarzenia i jako naleganie daje się wyczuć w jej wnętrzu. Dlatego dusza, która na mocy swej wolności opiera się na Duchu Bożym czy na życiu łaski, jest zdolna do pełnej odnowy i przemiany.