Przyczynę niechęci karmelitanek do przygotowywania słodyczy i tym podobnych rzeczy Matka Maria od św. Józefa – szczególnie bliska św. Teresie od Jezusa – wyjaśniała następująco:
– „Byłoby rzeczą godną ubolewania, aby dziewice, towarzyszki Baranka, łąki i rozkosz Pana, który się pasie wśród lilii, dla zaspokojenia łakomstwa poświęcały się przygotowywaniu i wyszukiwaniu przepisów, podając smakołyki żarłokom, którzy są niewolnikami swoich brzuchów, i żeby te, które na ziemi zastępują aniołów w wyśpiewywaniu chwały Boga, upodabniały się do bogatej władczyni, Babilonii, która w złotym pucharze podawała słodkie napoje, będące w rzeczywistości śmiercionośną trucizną”.
(Słowa Marii od św. Józefa Salazar, za: Historia Karmelu Terezjańskiego w Portugalii, o. Melchior od św. Anny)