Jak słońce oświeca równocześnie cedry i każdy mały kwiatek, jak gdyby on sam był tylko na ziemi, tak i Pan Bóg troszczy się o każdą duszę z osobna, jakby ona nie miała sobie podobnych.
Karmel
Anzelm od św. Andrzeja Corsini: Modlitwa jest jak krew
Modlitwa jest jak krew w organizmie, odżywia i moc daje, płynąc we wszystkich żyłach i komórkach. Modlitwa ożywia nasze duchowe życie, by pulsowało łaską.
Maria od Jezusa Ukrzyżowanego (bł.): Duchu Święty, natchnij mnie…
Modlitwa do Ducha Świętego, której nauczyła bł. Marię od Jezusa Ukrzyżowanego (Małą Arabkę) mistyczna gołębica, podczas jednej z wizji w czasie nowicjatu.
Mariam, która odznaczała się szczególnym nabożeństwem do Trzeciej Osoby Trójcy Przenajświętszej, powtarzała ją wielokrotnie w trakcie swojego życia:
Duchu Święty, natchnij mnie.
Miłości Boża, pochłoń mnie.
Po prawdziwej drodze prowadź mnie.
Maryjo, Matko moja, spójrz na mnie.
Z Jezusem błogosław mi.
Od wszelkiego zła,
Od wszelkiego złudzenia,
Od wszelkiego niebezpieczeństwa,
zachowaj mnie!
Amen.
Edyta Stein (św.): Życie złożyć w ręce Ojca – to jest mądrość!
Dobrze jest, gdy widzę czyjeś potrzeby z bliska i wyraźnie, gdyż wtedy lepiej wiem, co mam mu wymodlić… Co doradzić? Stać się dzieckiem i życie razem z wszystkimi poszukiwaniami i filozofowaniem złożyć w ręce Ojca. To jest mądrość, dlatego, że jest prosta i w niej ukryte są wszystkie tajemnice. Jest to też droga, która bezpiecznie prowadzi do celu.
(św. Teresa Benedykta od Krzyża)
Wyrafinowane sposoby działania demona
Jeśli dusza pozostaje [wielce] zgodna z wolą Boga, to w jaki sposób może ona zostać oszukana, skoro w niczym nie chce czynić swojej [własnej woli]?
Jeśli ta dusza [rzeczywiście] pozostaje nieustannie wczepiona w wolę Boga, to jest oczywiste, że nie zagubi się. Jednak przychodzi demon z wielce wyrafinowanymi sposobami i pod pozorem dobra powoli, w drobnych rzeczach, podważa [to wczepienie duszy w wolę Boga], coraz bardziej wplątując ją w pewne [sprawy], które on wmawia jej, że nie są złe. I tak stopniowo, zaciemniając jej rozum i czyniąc letnią wolę, powoduje w niej wzrost miłości własnej, aż do tego stopnia, że [przechodząc] od jednej [sprawy] do drugiej, oddala [duszę] coraz bardziej od woli Boga, a przybliża ją do swojej własnej [woli].
(Zamek wewnętrzny, 5M 4,7-8)
Dzieciątku Jezus

Bóg Wiekuisty – śmiertelnym zostaje!
Płońcie miłością, dusze w zachwycie:
O tajemnico! ubogim się staje
Słowa Wcielonego życie!
Jezu, Ty mnie po imieniu
Wzywasz, słodkich oczu spojrzeniem,
Mówiąc: w ducha odrętwieniu
Dźwignę Cię jednym skinieniem!
Na Twój głos, Boża Dziecino,
Ach, cudów cud!
Na Twój głos, Boża Dziecino,
Cichnie wiatr, fale skłębione giną.
I znów spokojne tonie wód!
Gdy burza pocznie się srożyć
A sen Twe zmruży oczęta,
Racz jasną główkę swą złożyć
W mym sercu, Dziecino Święta.
A gdy na liczku zagości
Uśmiechu czar,
Ukołyszę Cię piękności,
Zaśpiewam Ci pieśń o mej miłości,
Utulę Najświętszy Dar!
(Mały kolędniczek Boży; Dzieciątku Jezus, św. Teresa od Dzieciątka Jezus)