Bracie, jak długo człowiek robi to, co do niego należy, unikając wszelkimi siłami grzechów i okazji do złego, Bóg robi to, co należy do Niego, a mianowicie strzeże człowieka przed złem. Jeżeli zaś wystawiasz się na niebezpieczeństwo grzechu, zwłaszcza w tej dziedzinie, która na skutek zepsucia natury bardzo człowieka pociąga, jest rzeczą sprawiedliwą, aby Bóg pozostawił cię własnym siłom, które ani na moment nie wystarczą, aby oprzeć się złu bez Jego pomocy.
(Kronika 24 Generałów zakonu Braci Mniejszych)
(1 głosów, średnio: 1,00 na 1) 

Najdroższa córko w Chrystusie, słodkim Jezusie. Ja, Katarzyna, sługa i niewolnica sług Jezusa Chrystusa, piszę do ciebie w drogocennej Krwi Jego, pragnąc ujrzeć, jak uczestniczysz we Krwi Syna Bożego, gdyż bez Krwi nie możesz mieć życia. A kim są ci, którzy mają dostęp do Krwi? Są to ludzie żyjący w świętej i dobrej bojaźni Bożej. Jeśli ktoś boi się Boga, woli raczej umrzeć, niż śmiertelnie Go obrazić.
Wyznaję teraz jeszcze w ogóle, że od lat 12, od odstąpienia mego od wiary świętej, całe moje życie było we mnie przytłumianiem, wyniszczaniem dobrego, krzewieniem we mnie złego. Ciągle wzrastał egoizm umysłowy i cielesny; [miejsce] prawdziwej miłości, doskonałości Boga i bliźniego, brała coraz większa pożądliwość ducha i ciała, coraz większy nieład w myślach i w czynach, coraz większe zamiłowanie w grzechach śmiertelnych:
(Polub jako pierwszy)