Bracie, jak długo człowiek robi to, co do niego należy, unikając wszelkimi siłami grzechów i okazji do złego, Bóg robi to, co należy do Niego, a mianowicie strzeże człowieka przed złem. Jeżeli zaś wystawiasz się na niebezpieczeństwo grzechu, zwłaszcza w tej dziedzinie, która na skutek zepsucia natury bardzo człowieka pociąga, jest rzeczą sprawiedliwą, aby Bóg pozostawił cię własnym siłom, które ani na moment nie wystarczą, aby oprzeć się złu bez Jego pomocy.
(Kronika 24 Generałów zakonu Braci Mniejszych)
(1 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Cóż ci rzecz o dobru, którego doznawać będą ciała uwielbione w uwielbionym człowieczeństwie Jednorodzonego Syna mego, dającym wam pewność waszego zmartwychwstania. Radować się będą na widok Jego ran zawsze świeżych, na widok blizn zawsze otwartych w Jego ciele, które wołają ustawicznie i miłosierdzie dla was do Mnie, najwyższego i wiecznego Ojca. Wszyscy weselić się będą podobieństwem z Nim. Oko ich będzie podobne do Jego oka, ręce ich do Jego rąk, całe ich ciało do ciała słodkiego Słowa, Syna mojego. Będąc we Mnie, będą w Nim, który jest jednym ze Mną. Oko ich ciała będzie rozkoszować się w uwielbionym człowieczeństwie Słowa, Jednorodzonego Syna mojego.
(Polub jako pierwszy)
Jest oczywistym, że bunt ludzkiej woli względem woli Bożej stanowi grzech i w miarę trwania tego buntu, wina człowieka utrzymuje się. Tak więc wina tych którzy są w piekle, po tym jak opuścili to życie z wolą trwającą w uporze, nie jest odpuszczana, ani nie może być, gdyż już dłużej nie mają możliwości zmiany. Gdy to życie kończy się dusza pozostaje na zawsze utwierdzona w dobru lub złu odpowiednio do tego, jak ona sama się określiła. Jest napisane: Gdzie cię znajdę, to jest, w godzinie śmierci, z wolą bądź ustaloną w grzechu bądź żałującą go, tam Cię osądzę (por. Mt 24, 37-42). Od tego sądu nie ma odwołania, gdyż po śmierci wolność woli nigdy nie może powrócić, ale wola zostaje utwierdzona w tym stanie w którym znajdowała się w chwili śmierci.
W każdym stanie, na każdym stopniu i jednakowym jest grzechem czy to dopuszczać się rzeczy zakazanych, czy nie czynić nakazanych. A niech cię nie zwodzi błąd tych, którzy według swego zdania wybierają takie przykazania, których przestrzegają najwięcej, oraz takie, które lekceważą jako mało ważne i obojętne i nie lękają się, że według Bożego orzeczenia mogą upaść pomału przez pogardzę dla rzeczy małych.