Widzę, że cokolwiek jest dobrego we mnie, w każdym innym stworzeniu lub w świętych, jest prawdziwie od Boga; jeśli, z drugiej strony, popełnię jakieś zło, to ja sama je czynię, i nie mogę oskarżyć za nie diabła, ani żadnego innego stworzenia; to jest całkowicie dzieło mojej własnej woli, inklinacji, dumy, samolubstwa, zmysłowości i innych złych dyspozycji. Bez pomocy Boga nigdy nie mogłabym uczynić żadnej dobrej rzeczy. Jestem tak tego pewna, że nawet gdyby wszyscy aniołowie przyszli z nieba i mówili mi, że jest we mnie coś dobrego, nie uwierzyłabym im.
(Życie i doktryna, św. Katarzyna z Genui)
(2 głosów, średnio: 1,00 na 1)
(Polub jako pierwszy)
Wszystkie dobre uczynki razem wzięte nie są warte jednej Mszy świętej, bo tamte są dziełami ludzkimi, a Msza jest dziełem Bożym. Nawet męczeństwa nie da się porównać z Mszą świętą – jest ono bowiem ofiarą, jaką człowiek składa Bogu ze swojego życia, a Msza święta jest ofiarą, jaką Bóg złożył z samego siebie człowiekowi, przelewając za niego krew.