Czym jest przyjście Chrystusa? Jest ono wyzwoleniem z niewoli, rozerwaniem dawnego przymusu, początkiem wolności, chwałą przybrania za synów, źródłem odpuszczenia grzechów, prawdziwie nieśmiertelnym życiem dla wszystkich.
Widząc z wysoka, iż podlegamy tyranii śmierci, że więzy zepsucia powodują w nas jednocześnie rozwiązłość i skrępowanie, że staczamy się po nieuniknionej drodze bez powrotu, Logos przyszedł i zgodnie z wolą Ojca przyjął postać pierwszego stworzenia, a zadania naszego ocalenia nie zostawił aniołom ani archaniołom, lecz posłuszny poleceniom Ojca sam podjął walkę w naszej sprawie. Ponieważ przeczysty Duch Boży jest niedostępny dla wszystkich istot, iżby wszystkie byty nie miały udziału w Jego nieskazitelnym blasku, sam (Logos) z własnej woli zebrał w sobie, zgromadził i zjednoczył całą wielkość Bóstwa i przyszedł tak wielki, jakim chciał być, nie umniejszając się wcale, nie uniżając anie nie tracąc niczego ze swej chwały: dzięki nadzwyczajnej potędze Ojca nie utracił niczego, co posiadał, lecz przybrał to, czego nie miał, i przyszedł w takiej postaci, w jaką zamierzał się ubrać. Ponieważ zaś wypadało, iżby stał się również pewnym naczyniem Ducha Bożego, aby pierwsi mieli udział w ludzkiej naturze i substancji […] oczyścił i zebrał (ludzką naturę) – to, co było niepotrzebne i splamione, oddzielił i odrzucił, to zaś, co było czyste, jasne i pełne blasku, rozświetlił i rozjaśnił czyniąc je jak gwiazdę, jak świetliste promienie i płomień, upiększył haftem dziewictwa i, jeśli tak można powiedzieć, anielstwa, cieleśnie ukształtował się na obraz człowieka; miał duchowy Wschód, a przybrał cielesną postać.
(Homilia paschalna [fragm.], Pseudo-Hipolit)